Aktualności

Wróć

Podwyżka cen paliw. PiS nie ma na 500 plus

2017-07-11 16:27:25
Krzysztof Truskolaski (Nowoczesna) krytykuje projekt PiS, który zakłada podwyżkę cen paliw. Jego zdaniem partia rządząca chce załatać w ten sposób dziurę budżetową.
MN
Bardzo możliwe, że już w środę (12.07) sejm przyjmie ustawę paliwo plus”, której projekt złożyli posłowie PiS-u. Zakłada on podwyżki cen paliw poprzez doliczenia do nich nowego podatku drogowego. W rezultacie benzyna podrożałaby o około 25 gr/l.

- Prawo i Sprawiedliwość łata dziurę budżetową, bo nie ma na program 500 plus i dlatego chce podwyższyć ceny paliwa. Przeciętny Polak tankuje rocznie średnio 1300 litrów, co, biorąc pod uwagę wzrost cen, w skali roku będzie kosztować o 350 zł więcej. Jednak nie tylko podrożeje benzyna. 10% każdego artykułu stanowią koszty transportu, dlatego możemy się spodziewać, że po wprowadzeniu ustawy paliwo plus wszystkie ceny pójdą w górę – krytykuje ten pomysł poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski.

Zdaniem wnioskodawców nowy podatek przyniesie aż 5 mld zł rocznie do budżetu państwa. Te pieniądze mają zostać zainwestowane w drogi powiatowe i gminne, które, zdaniem PiS-u, są niedoinwestowane, ale poseł Truskolaski uważa, że motywacja jest inna.

- Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało w kampanii, że są pieniądze na drogi. Poseł Kaczyński mówił nawet o bilionie, który może zostać przeznaczony na inwestycje. Nie wiem, gdzie on jest, ale teraz tłumaczą się, że to poprzedni rząd prowadząc nierozważną politykę budżetową te pieniądze przejadł – przypomina szef Nowoczesnej w Podlaskiem.

Podkreśla również, że ze względu na to, iż jest to projekt poselski, nie zwoływano konsultacji międzyresortowych ani społecznych, co znacznie przyśpiesza ścieżkę legislacyjną. Jego zdaniem rządowi musi więc bardzo zależeć na wprowadzeniu nowego podatku. Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez sejm w środę, to prawdopodobnie podwyżki pojawią się od września.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl