Upalne lato z pewnością zachęcało do korzystania z oferty jaką proponował białostoczanom dojlidzki zalew prowadzony przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. W poprzednim sezonie odwiedziło go 53 tys. osób, w tym - 82,5 tys.
Zdaniem zastępcy prezydenta miasta, Tadeusza Arłukowicza, tak duża liczba osób odwiedzających Dojlidy świadczy, o tym, że obiekt jest bardzo potrzebny i warto w niego inwestować. A inwestycja szykuje się tam pokaźna - zalew będzie powiększony poprzez połączenie obecnie niewykorzystywanych kilku zbiorników. Osoby przy nim wypoczywające będą miały doskonale wyposażoną bazę sprzętową. Co ważne, ośrodek sportów wodnych ma stać się obiektem całorocznym, chociażby dzięki stworzeniu wokół niego torów dla nart biegowych, budowie hotelu i sal konferencyjnych. Koszt tych prac wyniesie około 14 mln zł. 70% mają pokryć fundusze unijne. MOSiR już złożył wniosek o ich przyznanie. Wiosną powinny ruszyć prace.
Więcej o panach na Dojlidach:
Dojlidy: będzie duży zalew i profesjonalne zaplecze turystyczne
E.S.