Podróż autem zakończył w rowie. Policja zatrzymała go, gdy szedł chwiejnym krokiem
Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca, który podróż zakończył w rowie. Zaraz po tym porzucił pojazd i oddalił się z miejsca. Kilkadziesiąt metrów dalej wpadł w ręce augustowskich policjantów.
KPP Augustów
Dyżurny z augustowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednej ze wsi w gminie Bargłów Kościelny kierowca seata zjechał do rowu. Zgłaszający dodał, że kierowca ten porzucił samochód i oddalił się z miejsca.
- Policjanci między posesjami zauważyli auto, które częściowo zawisło na przydrożnej skarpie. Już kilkadziesiąt metrów dalej napotkali idącego chwiejnym krokiem mężczyznę. Jak się okazało był to właściciel porzuconego samochodu - poinformowali mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.
Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 65-latek posiada również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został on orzeczony przez sąd za wcześniejszą jazdę po alkoholu i obowiązuje do września 2023 roku.
- Mieszkaniec powiatu augustowskiego trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd został odholowany na strzeżony parking. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości będąc już prawomocnie skazanym za takie przestępstwo - przekazali augustowscy funkcjonariusze.
65-letniemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl