Kultura i Rozrywka
WróćPodroby i inne policzki
2014-01-17 00:00:00
Podroby, czyli części tuszy zwierzęcia, które do niedawna uważane były za gorsze, podbijają świat kulinarny i... podniebienia gości restauracji w całym kraju! Policzki, ozory i wątroby wreszcie zyskują uznanie także w Białymstoku.
materiały Trattorii Czarna Owca
Piąta ćwiartka - to brzmi dumnie
Policzki wołowe, ozory i cała reszta piątej ćwiartki – bo tak kiedyś mówiono na to, co zostaje po rozbiorze tuszy zwierzęcia na części – jeszcze do niedawna przez wielu były niedoceniane i uważane za gorsze. Teraz stały się trendem kulinarnym we wszystkich większych polskich miastach - wystarczy przejrzeć menu popularnych w kraju restauracji, aby zauważyć, że nie brakuje w nich m.in. grasic cielęcych, ogonów i policzków.
Policzki na babce?
Podroby zyskały uznanie także w naszym mieście, a policzki wołowe stały się hitem białostockich restauracji – to specyficzne mięso, po odpowiednim potraktowaniu, jest bardzo delikatne – wręcz rozpływa się w ustach.
- Podczas ostatniej Nocy Restauracji w Białymstoku sprzedaliśmy ponad 18 kg policzków i chyba smakowało, bo zdobyliśmy drugie miejsce – mówi Grzegorz Chlebowicz, szef kuchni Trattorii Czarna Owca. - Postanowiliśmy więc wprowadzić Policzki na babce w borowikach na stałe do naszego sezonowego menu i teraz są najpopularniejszym daniem w restauracji – dodaje.
Gorsza tusza nie jest zła
W Trattorii dużą popularnością cieszą się także takie specjały, jak żołądki indycze zapiekane z pomidorami i serem korycińskim, flaki z chorizo i parmezanem, czy pasztet z fois gras.
- Wprowadzając te pozycje do menu, byłem zaskoczony ich popularnością. Myślę, że coraz bardziej jesteśmy ciekawi nowych potraw, a głęboki smak podrobów i delikatność gorszych fragmentów tuszy zaspokajają tę ciekawość i zaskakują smakiem – tłumaczy Grzegorz Chlebowicz.
Czarna Owca dobrze gotuje
Trattoria Czarna Owca jest włoską restauracją z luźnym klimatem oraz ciekawym, zróżnicowanym menu. Wnętrze utrzymane jest w stylu włoskim - białe krzesła, kraciaste obrusy i stare zdjęcia tworzą ciepły, nastrojowy klimat. Jednak głównym powodem popularności Czarnej Owcy jest kuchnia - w menu podstawowym znajdziemy pizze, makarony i sałatki, natomiast sercem lokalu jest ściana-tablica, na której codziennie wypisuje się aktualne menu złożone z sezonowych, lokalnych i świeżych produktów. Oferta lokalu dostępna jest także z dostawą do domu lub miejsca pracy.
Trattoria Czarna Owca mieści się przy ul. Lipowej 24 w Białymstoku. Aby uzyskać więcej informacji na temat restauracji, aktualnego menu czy dostaw, można dzwonić pod numer tel. 85 744 55 45 lub odwiedzić funpage lokalu.
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]
Policzki wołowe, ozory i cała reszta piątej ćwiartki – bo tak kiedyś mówiono na to, co zostaje po rozbiorze tuszy zwierzęcia na części – jeszcze do niedawna przez wielu były niedoceniane i uważane za gorsze. Teraz stały się trendem kulinarnym we wszystkich większych polskich miastach - wystarczy przejrzeć menu popularnych w kraju restauracji, aby zauważyć, że nie brakuje w nich m.in. grasic cielęcych, ogonów i policzków.
Policzki na babce?
Podroby zyskały uznanie także w naszym mieście, a policzki wołowe stały się hitem białostockich restauracji – to specyficzne mięso, po odpowiednim potraktowaniu, jest bardzo delikatne – wręcz rozpływa się w ustach.
- Podczas ostatniej Nocy Restauracji w Białymstoku sprzedaliśmy ponad 18 kg policzków i chyba smakowało, bo zdobyliśmy drugie miejsce – mówi Grzegorz Chlebowicz, szef kuchni Trattorii Czarna Owca. - Postanowiliśmy więc wprowadzić Policzki na babce w borowikach na stałe do naszego sezonowego menu i teraz są najpopularniejszym daniem w restauracji – dodaje.
Gorsza tusza nie jest zła
W Trattorii dużą popularnością cieszą się także takie specjały, jak żołądki indycze zapiekane z pomidorami i serem korycińskim, flaki z chorizo i parmezanem, czy pasztet z fois gras.
- Wprowadzając te pozycje do menu, byłem zaskoczony ich popularnością. Myślę, że coraz bardziej jesteśmy ciekawi nowych potraw, a głęboki smak podrobów i delikatność gorszych fragmentów tuszy zaspokajają tę ciekawość i zaskakują smakiem – tłumaczy Grzegorz Chlebowicz.
Czarna Owca dobrze gotuje
Trattoria Czarna Owca jest włoską restauracją z luźnym klimatem oraz ciekawym, zróżnicowanym menu. Wnętrze utrzymane jest w stylu włoskim - białe krzesła, kraciaste obrusy i stare zdjęcia tworzą ciepły, nastrojowy klimat. Jednak głównym powodem popularności Czarnej Owcy jest kuchnia - w menu podstawowym znajdziemy pizze, makarony i sałatki, natomiast sercem lokalu jest ściana-tablica, na której codziennie wypisuje się aktualne menu złożone z sezonowych, lokalnych i świeżych produktów. Oferta lokalu dostępna jest także z dostawą do domu lub miejsca pracy.
Trattoria Czarna Owca mieści się przy ul. Lipowej 24 w Białymstoku. Aby uzyskać więcej informacji na temat restauracji, aktualnego menu czy dostaw, można dzwonić pod numer tel. 85 744 55 45 lub odwiedzić funpage lokalu.
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]
Marta Abramczyk
marta.a@bialystokonline.pl
marta.a@bialystokonline.pl