Podpalił stodołę. Zatrzymano go, gdy przyglądał się pożarowi
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie stodoły w Pomianach (pow. augustowski). 28-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał już zarzut. Mężczyźnie grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP Augustów
Dyżurny z augustowskiej komendy, w minioną niedzielę (26.04) przed północą otrzymał zgłoszenie, że w Pomianach płonie drewniana stodoła, w której znajdują się bele siana i maszyny rolnicze.
- W czasie, gdy strażacy walczyli z ogniem, policjanci zauważyli mężczyznę, który przyglądał się pożarowi. Jego wygląd odpowiadał rysopisowi osoby opisywanej przez zgłaszającego pożar. Mundurowi natychmiast zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie dwie zapalniczki - podaje Komenda Powiatowa Policji w Augustowie.
Okazało się, że jest to 28-letni mieszkaniec gminy Bargłów Kościelny. Wstępne badanie alkomatem wskazało, że był nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Pokrzywdzony oszacował straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
28-latkowi za popełniony czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl