Podlaskie. Będzie odstrzelonych 14 tys. dzików
Latem rolnicy protestowali, bo chcieli reakcji państwa na szkody, które wyrządzają w ich uprawach dziki. Ministerstwo Środowiska zapewniło, że otrzymają nową formę pomocy finansowej. Będzie też trwał intensywny odstrzał. Rozpoczęły się prace nad zmianą prawa łowieckiego.
freeimages.com
Szefowie resortów środowiska umożliwili w strefie z ASF polowania zbiorowe i całoroczne, bez ograniczeń na płeć i wiek dzików. Ponadto w 11 obwodach łowieckich w strefie z ograniczeniami będzie prowadzony odstrzał zastępczy. Ma odbyć się do 15 stycznia 2015 r. i objąć 14 tys. dzików. Już zakupiono 34 chłodni do przechowywania ustrzelonych zwierząt do czasu wykonania prób na ASF.
Rozpoczęły się też prace nad zmianą prawa łowieckiego. Nowe przepisy pozwolą uniknąć obecnej sytuacji, gdy jedna i ta sama instytucja szacuje szkody i wypłaca odszkodowania. Na razie nie wiadomo, kiedy projekt nowej ustawy trafi do parlamentu.
Lepiej mają być wspierani rolnicy, których uprawy zniszczyły dziki. Urząd marszałkowski powołał zespół, który wycenił szkody na blisko 7 mln zł. Ministerstwo zaproponowało 850 zł za każdy zniszczony hektar upraw. Do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rolnicy złożyli już 70 wniosków o taką pomoc, ale stoją na stanowisku, że jest to za mało.
- Wojewoda zwrócił się do rządu z wnioskiem o szukanie innego mechanizmu wsparcia finansowego dla rolników. Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że analizowana jest obecnie możliwość udzielenia preferencyjnych kredytów obrotowych w formule de minimis. Nie znamy szczegółów tej propozycji, warunków tej pomocy. Czekamy na nie. Decyzje, co trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, muszą zapaść na szczeblu rządowym nie wojewódzkim i o to zabiega wojewoda - poinformowała Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl