Podlaska mieszkaniówka. Buduje się, ale nie wszędzie
W Podlaskiem są miejscowości, gdzie nowych mieszkań jest jak na lekarstwo. Takie braki odczuwają osoby z powiatu sejneńskiego oraz grajewskiego. To właśnie tu w ostatnim czasie wybudowano najmniej mieszkań, tj. odpowiednio 14 i 15.
pixabay.com
Urząd Statystyczny w Białymstoku przedstawił najnowsze dane dotyczące podlaskiego budownictwa mieszkaniowego.
Okazuje się, że od początku roku do końca maja w naszym regionie oddano do użytkowania dokładnie 1736 mieszkań. To tylko o 3 lokale mniej niż rok wcześniej w tym czasie. Jednocześnie, w porównaniu do ubiegłego roku, od stycznia do maja, zanotowano mniejszą o 62% liczbę mieszkań w budownictwie komunalnym. Z drugiej strony nastąpił ponad 30-krotny wzrost w budownictwie spółdzielczym.
Jak nie trudno się domyślić, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku, najwięcej mieszkań oddano do użytkowania w Białymstoku. Mowa o 568 lokalach. Drugie miejsce, co także nie jest zaskoczeniem, zajął powiat białostocki z 488 mieszkaniami, trzecie zaś wysokomazowiecki – 104.
Natomiast najmniej mieszkań wybudowanych zostało w powiatach: sejneńskim (14), grajewskim (15), hajnowskim (22) oraz monieckim (25).
Co ciekawe, lokale o największej przeciętnej powierzchni użytkowej powstały w powiatach: suwalskim (187,2 m2), sokólskim (182,3 m2) oraz grajewskim (178,7 m2), najmniejsze zaś oddano do użytkowania w Białymstoku (71 m2), Łomży (78,5 m2) i Suwałkach (80,6 m2).
Poza tym od stycznia do maja starostwa powiatowe wydały pozwolenia na budowę ponad 2,5 tys. mieszkań (o 5,5% więcej niż przed rokiem), wśród których większość stanowiły lokale deweloperskie. Jednocześnie rozpoczęto budowę dokładnie 2273 lokali (blisko 15% więcej niż rok wcześniej).
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl