Podlasianie oszczędzają na kulturze, rzadko też korzystają z bibliotek
W Podlaskiem wydatki na kulturę, biorąc pod uwagę portfele mieszkańców, mieszczą się w przedziale od 150 do 159 zł rocznie. Ponadto nasz region to czarna plama na mapie polskiego czytelnictwa – tak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
pixabay.com
Główny Urząd Statystyczny przygotował opracowanie dotyczące kultury. Wynika z niego, że jako mieszkańcy, w naszym regionie, na kulturę przeznaczamy bardzo małe kwoty, bo maksymalnie 159 zł rocznie. Tym samym mieścimy się w połowie zestawienia województw, które ograniczają wydatki na kulturę.
Niewiele w porównaniu do innych województw na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego oddają też nasze samorządy (183 mln zł). W całym kraju są jeszcze tylko trzy województwa, których samorządy rezerwują na ten cel mniej od nas.
Również z czytelnictwem mamy na bakier. Podlasie to czarna plama na mapie polskiego czytelnictwa. W niektórych powiatach, na 1000 mieszkańców, z biblioteki korzysta tylko 51 osób. Podczas gdy w całym kraju nie brakuje miejsc, gdzie liczba czytelników na 1000 mieszkańców wynosi 351.
Ponadto jesteśmy w ogonie regionów biorąc pod uwagę liczbę punktów bibliotecznych. Mamy ich w całym województwie mniej niż 50. Na dodatek jest ich mniej niż rok wcześniej. Dla porównania w województwie lubelskim funkcjonuje 170 takich punktów. Także bibliotek publicznych posiadamy najmniej w skali kraju (publicznych - 238, pedagogicznych - 3, naukowych - 26).
Dodatkowo podlaskie to jedno z czterech polskich województw, obok zachodniopomorskiego, lubuskiego i opolskiego, które ma najniższą liczbę zwiedzających muzea. Jest ich u nas od ok. 200 do ok. 600 tys. rocznie. Dla porównania w województwie podkarpackim muzea odwiedza od 1,3 mln do 2,5 mln osób rocznie. Co więcej, 40% z nas zwiedza muzea bezpłatnie.
Nieciekawie sytuacja wygląda także biorąc pod uwagę liczbę osób bywających w galeriach i salonach sztuki. Jest to tylko od 38 do 99 tys. osób w ciągu roku.
Podlasianie za to lubią przedstawienia i koncerty, prawie 550 tys. z nas uczestniczy w kulturze tego rodzaju. Chętnie też bierzemy udział w imprezach masowych (festiwalach, kabaretach, seansach filmowych).
Na koniec ciekawostki. W 2015 r. najczęściej odwiedzano muzea takie jak Muzeum Pałac w Wilanowie w Warszawie, Muzeum Łazienki Królewskie - Zespół Pałacowo-Ogrodowy w Warszawie oraz Państwowe Muzeum Auchwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
Wówczas do trzech najczęściej oglądanych, nowo wprowadzonych na ekrany kin filmów należały Listy do M. 2, Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy oraz Pięćdziesiąt twarzy Greya.
Wszystkie powyższe dane pochodzą z rocznego opracowania, więc dotyczą 2015 r.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl