Podlasianie chętnie wyjeżdżają. Coraz więcej wydawanych kart EKUZ
Liczba bezpłatnie wydawanych w woj. podlaskim Europejskich Kart Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) rośnie z roku na rok. Przed rozpoczęciem sezonu urlopowego warto bliżej im się przyjrzeć, ponieważ karty nie pokrywają wszystkich kosztów świadczeń medycznych za granicą.
ŁW
Według informacji Ministerstwa Sportu i Turystyki, Polacy coraz częściej wyjeżdżają za granicę i można szacować, że każdego roku przeszło 5 mln turystów odpoczywa poza krajem. Nic zatem dziwnego, że w ostatnich latach do Narodowego Funduszu Zdrowia po bezpłatne karty EKUZ zgłasza się coraz więcej osób.
W rekordowym pod tym względem 2014 r. wydanych w Polsce zostało ponad 2,3 mln kart, o 300 tys. więcej niż rok wcześniej. W samym woj. podlaskim skorzystało z nich ponad 57,5 tys. osób. W tym roku będzie z pewnością podobnie – do końca kwietnia wojewódzki Oddział NFZ przekazał mieszkańcom regionu już przeszło 14,5 tys. kart, czyli o niemal tysiąc więcej niż w analogicznym okresie rok temu.
Przypomnijmy, że karta EKUZ jest ważna przez 6 miesięcy od wyrobienia i obowiązuje na terytorium całej Unii Europejskiej, a także w Islandii, Liechtensteinie, Norwegii oraz Szwajcarii. Jej posiadaczem może stać się każda osoba, która jest ubezpieczona w NFZ-cie.
W czasie zagranicznego wyjazdu EKUZ zapewnia opiekę medyczną na zasadach obowiązujących w państwie pobytu. Dzięki temu mamy dostęp do publicznego leczenia w innych krajach, ale powinniśmy jednocześnie pamiętać, że rzadko kiedy oznacza to całkowicie darmowe leczenie.
Bezpłatna karta, ale leczenie niekoniecznie...
Jadąc za granicę, zdecydowanie warto zaopatrzyć się w EKUZ, ale trzeba wiedzieć, w jakich sytuacjach pieniądze za leczenie nie zostaną zwrócone. Przede wszystkim w ramach karty nie można liczyć na transport sanitarny (np. powrót do kraju) i ratownictwo górskie, za które rachunek może w skrajnych przypadkach wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy euro. Warto także podkreślić, że EKUZ pozwala leczyć się wyłącznie w placówkach publicznych, a w wielu miejscowościach typowo turystycznych lekarze przyjmują tylko prywatnie. Z kolei publiczna opieka zdrowotna za granicą często wiąże się z ponoszeniem części kosztów przez pacjenta, podobnie jest w przypadku zakupu leków. Przykładowo we Włoszech obowiązują opłaty za wizytę u lekarza i leczenie stomatologiczne.
Aby uniknąć tego typu dodatkowych kosztów oraz rozszerzyć zakres ochrony, można skorzystać z dobrowolnej, kupowanej we własnym zakresie polisy turystycznej. Ubezpieczenie na zagraniczny wyjazd zapewnia pełne pokrycie kosztów leczenia oraz transportu medycznego, które stanowią główny koszt w przypadku konieczności korzystania z zagranicznej opieki medycznej. Ponadto polisa umożliwia korzystanie nie tylko z publicznej, lecz także prywatnej opieki zdrowotnej, znacznie rozszerzając tym samym dostęp do lekarzy.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl