Pod wpływem i z dodatkowym bagażem. Grozi im do 3 lat więzienia
Brawura za kółkiem, to nie tylko nadmierna prędkość. Niestety, mimo ciągłych apeli, są kierowcy, którzy decydują się prowadzić pojazdy pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Konsekwencje takich zachowań mogą być poważne.
KPP Wysokie Mazowieckie
34-latek z zarzutami
Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę hondy.
W trakcie kontroli funkcjonariusze wyczuli zapach marihuany wydobywający się z wnętrza pojazdu. Jak się okazało, kierujący był pod wpływem narkotyków. Potwierdziło to wstępne badanie na zawartość środków odurzających w organizmie.
Mężczyzna stracił prawo jazdy. W trakcie dalszych czynności, przy kierowcy oraz w samochodzie, mundurowi znaleźli torebki strunowe z białym proszkiem oraz suszem. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczone substancje to marihuana i amfetamina o łącznej wadze ponad 10 gramów. Podejrzany usłyszał już zarzuty.
Za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za przestępstwo posiadania narkotyków - do 3 lat.
Na motocyklu z narkotykami
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się również 32-letni kierowca motocykla.
Bielscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej motocykl, którym podróżowało dwóch mężczyzn. Okazało się, że kierujący pojazdem był także pod wpływem środka odurzającego. Policjanci ujawnili przy 32-latku ziele konopi, natomiast 24-letni pasażer przewoził amfetaminę.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Kierujący stracił też prawo jazdy.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl