Kryminalne
WróćPocięte i pokolorowane kartki papieru zamiast euro. Oszuści walutowi zostali skazani
2018-01-16 18:01:14
To miała być tylko nieoficjalna wymiana walut. Jednak, jak się okazało, Białorusini trafili na oszustów, i zamiast euro dostali pocięte oraz pokolorowane kartki papieru. Sprawa trafiła do sądu i dziś przestępcy dowiedzieli się, jaki los ich czeka.
Dorota Mariańska
We wtorek (16.01) białostocki sąd okręgowy skazał dwóch mieszkańców Jeleniej Góry oskarżonych o wyłudzanie pieniędzy od Białorusinów (o szczegółach procederu pisaliśmy tu: Magiczna wymiana walut. Zamiast pieniędzy był pomalowany kredkami papier
Pierwszy z mężczyzn, który odegrał większą rolę w oszustwie, spędzi w więzieniu 6,5 roku, drugi natomiast - 5 lat. Poza tym obydwaj muszą tytułem naprawienia szkody zapłacić solidarnie ponad 400 tys. zł.
Sędzia w uzasadnieniu wyroku podkreślał, że oskarżeni działali z premedytacją i przechytrzyli białoruskich przedsiębiorców. Czujność poszkodowanych uśpili pojedynczymi, prawdziwymi banknotami, które zakrywały pocięte kartki pokolorowane na krawędziach i tym samym przypominające 100 czy 200 euro.
- Były to inteligentne, przemyślane schematy, które sprawdzały się z wielkim powodzeniem już wcześniej na obywatelach Czech, Białorusi, Litwy - podkreślał podczas ogłaszania orzeczenia sędzia Wiesław Żywolewski.
Jednak - jak wskazał sędzia - także Białorusini są sobie winni, bo padli ofiarami własnej chciwości i chcieli wymieniać waluty poza oficjalnym kursem za wyższe ceny.
Okazało się również, że obydwaj oskarżeni działali w warunkach powrotu do przestępstwa. Jeden z nich był karany za bardzo podobne oszustwa walutowe, drugi zaś został skazany przez sąd austriacki za włamanie.
Pierwszy z mężczyzn, który odegrał większą rolę w oszustwie, spędzi w więzieniu 6,5 roku, drugi natomiast - 5 lat. Poza tym obydwaj muszą tytułem naprawienia szkody zapłacić solidarnie ponad 400 tys. zł.
Sędzia w uzasadnieniu wyroku podkreślał, że oskarżeni działali z premedytacją i przechytrzyli białoruskich przedsiębiorców. Czujność poszkodowanych uśpili pojedynczymi, prawdziwymi banknotami, które zakrywały pocięte kartki pokolorowane na krawędziach i tym samym przypominające 100 czy 200 euro.
- Były to inteligentne, przemyślane schematy, które sprawdzały się z wielkim powodzeniem już wcześniej na obywatelach Czech, Białorusi, Litwy - podkreślał podczas ogłaszania orzeczenia sędzia Wiesław Żywolewski.
Jednak - jak wskazał sędzia - także Białorusini są sobie winni, bo padli ofiarami własnej chciwości i chcieli wymieniać waluty poza oficjalnym kursem za wyższe ceny.
Okazało się również, że obydwaj oskarżeni działali w warunkach powrotu do przestępstwa. Jeden z nich był karany za bardzo podobne oszustwa walutowe, drugi zaś został skazany przez sąd austriacki za włamanie.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
dorota.marianska@bialystokonline.pl