Kryminalne
WróćPobili za zwrócenie uwagi. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności
2021-12-22 12:28:01
Do zdarzenia doszło w niedzielę (19.12) po północy na stacji paliw w Gosiach Małych (powiat zambrowski). 34-latek zwrócił uwagę jednemu z napastników, by ten nie załatwiał potrzeby fizjologicznej przy stacji paliw.
Podlaska Policja
Zambrowscy policjanci zatrzymali 3 mężczyzn podejrzanych o pobicie 34-latka.
Sytuacja miała miejsce w niedzielę (19.12) po północy na stacji paliw w Gosiach Małych.
Policjanci ustalili, że jeden z napastników załatwiał potrzebę fizjologiczną przed budynkiem stacji. 34-latek zwrócił mu uwagę, aby tego nie robił tutaj, gdyż na stacji jest toaleta. Mężczyźni rozeszli się, jednak po chwili, gdy 34-latek chciał wsiąść do samochodu, został uderzony pięścią w twarz. Do napastnika od razu dołączyło dwóch kolegów. Kiedy pokrzywdzony upadł, agresorzy kopali go po głowie i górnych częściach ciała. Chwilę później wsiedli do peugeota i odjechali.
Znajoma 34-latka zrobiła zdjęcie numerów tablic rejestracyjnych auta, które przekazała mundurowym. Policjanci natychmiast podjęli czynności w tej sprawie. Ustalili rysopisy agresorów, zabezpieczyli monitoring i rozpoczęli poszukiwania. Pracujący nad sprawą policjanci szybko ustalili dane oraz miejsca przebywania podejrzanych.
21-latek oraz dwóch 22-latków zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Już następnego dnia usłyszeli zarzuty pobicia. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja miała miejsce w niedzielę (19.12) po północy na stacji paliw w Gosiach Małych.
Policjanci ustalili, że jeden z napastników załatwiał potrzebę fizjologiczną przed budynkiem stacji. 34-latek zwrócił mu uwagę, aby tego nie robił tutaj, gdyż na stacji jest toaleta. Mężczyźni rozeszli się, jednak po chwili, gdy 34-latek chciał wsiąść do samochodu, został uderzony pięścią w twarz. Do napastnika od razu dołączyło dwóch kolegów. Kiedy pokrzywdzony upadł, agresorzy kopali go po głowie i górnych częściach ciała. Chwilę później wsiedli do peugeota i odjechali.
Znajoma 34-latka zrobiła zdjęcie numerów tablic rejestracyjnych auta, które przekazała mundurowym. Policjanci natychmiast podjęli czynności w tej sprawie. Ustalili rysopisy agresorów, zabezpieczyli monitoring i rozpoczęli poszukiwania. Pracujący nad sprawą policjanci szybko ustalili dane oraz miejsca przebywania podejrzanych.
21-latek oraz dwóch 22-latków zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Już następnego dnia usłyszeli zarzuty pobicia. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl
anna.kulikowska@bialystokonline.pl