Sport

Po blisko miesiącu przerwy do walki o ligowe punkty wracają tenisiści stołowi Dojlid. Podczas kilkutygodniowej pauzy zawodnicy ze stolicy Podlasia nie próżnowali, bo w tym czasie przedstawiciele białostockiego teamu solidnie trenowali i startowali na turniejach w Polsce oraz za granicą.

Najbliższy rywal SBR Dojlid wyprzedza zespół z naszego miasta o jedną pozycję. Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów ma już za sobą mecze z najsilniejszymi zespołami tegorocznej edycji Lotto Superligi i trzeba przyznać, że w starciach z wyżej notowanymi przeciwnikami klub ten poradził sobie co najmniej dobrze. Wspomnianej drużynie udało się pokonać lidera tabeli i aktualnego mistrza Polski, czyli Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki, a ponadto Global Pharma wygrała także z beniaminkiem - Pogonią Poltarex. Dodatkowo ekipa z Suchedniowa zdobyła po punkcie w każdej z trzech porażek (z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszczą, Dekorglassem Działdowem i Polonią Bytom).

Filarem Global Pharmy Orlicz jest Koreańczyk Jeongwoo Park - aktualny lider indywidualnego rankingu zawodników. Do tej pory rozegrał on 9 pojedynków i odniósł w nich aż 8 zwycięstw. Nieco słabiej radzi sobie Robert Floras, gdyż jego dotychczasowy bilans to 2 zwycięstwa i 4 porażki, z kolei Piotr Cyrnek i Francuz Damien Provost nie wygrali jeszcze żadnej swojej potyczki.

- Superliga wraca jutro do Białegostoku po miesięcznej przerwie, o godz. 15.00 zagramy z Suchedniowem. Wczesna godzina meczu podyktowana jest harmonogramem transmisji na żywo w TVP Sport. Co do samego meczu, to jest to spotkanie dwóch drużyn z aspiracjami na wejście do pierwszej szóstki przed drugą rundą. Wystąpimy jutro w składzie Wang Zeng Yi, Asuka Machi oraz Damian Węderlich. Mecz zapowiada się bardzo wyrównanie, w szczególności liczę na naszego Japończyka, który w zeszłym sezonie występował właśnie w drużynie rywali i doprowadził ją na podium ligi. Mam nadzieję na dobre widowisko i zwycięski mecz - mówi Piotr Anchim, menedżer SBR Dojlid.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl