Kultura i Rozrywka

Głównym bohaterem tego dokumentalnego filmu jest Bil Drummond - w latach 80. i 90. XX w. współtwórca punkowego Big In Japan i acid-popowego KLF, pisarz, były celebryta, filozof, aktywista, producent, manipulator, człowiek, który spalił milion funtów w gotówce oraz straszył karabinem maszynowym swoją publiczność, propagator idei No Music Day, w ostatnich latach poświęca się enigmatycznemu projektowi K17. To utopijny, rozciągnięty na wiele lat projekt chóru, który tworzy muzykę odrzucając muzyczną tradycję, słowa melodię oraz rytm. Drummond podróżuje po całej Wielkiej Brytanii, nagrywając napotkanych ludzi, którzy wydają, wywrzaskują, wymrukują i wyjękują bardzo różne dźwięki.



Film jest opowieścią o radykalnym poszukiwaniu wolności - Drummod jest w stanie przekreślić całą muzyczną przeszłość, z której mógłby czerpać profity po dziś dzień. Od lat zabrania jakichkolwiek wznowień hitów KLF, systematycznie walczy o usuwanie swojej twórczości z internetu.

Na letnie pokazy w plenerze zaprasza działający przy Białostockim Ośrodku Kultury DKF GAG. Wato zabrać ze sobą koce, śpiwory i karimaty.

Pokaz odbędzie się 16 lipca o godz. 22.00 na placu przed BOK. Wstęp jest wolny.

Szczegóły: Kino plenerowe - Wyobraź sobie świat bez muzyki

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl