Plastelinowe odkrycie z Supraśla
Młodzi, błyskotliwi, tryskający humorem. Sebastian Łukaszuk i Piotr Ludwik nakręcili swój pierwszy film Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe i znaleźli się wśród piątki nominowanych do nagrody Offowego Odkrycia Roku Internetowych Nagród Filmowych.
Konkurs we współpracy z Telewizją Kino Polska organizuje portal Stopklatka.pl. Zwycięzców wybiorą czytelnicy i widzowie. W kategorii Offowego Odkrycia Roku nominowano również filmy m.in. absolwenta reżyserii Akademii Filmu i Telewizji i studenta animacji na łódzkiej Filmówce. Tymczasem Sebastian i Piotr to jeszcze uczniowie. Kończą Liceum Plastyczne w Supraślu.
Kotek to wspólna robota
W niespełna dwuipółminutowej animacji postacie złego i dobrego z chudymi kończynami poruszają sie wśród wykrzywionych kamieniczek. - Chcieliśmy uzyskać taki surrealistyczny, też komiksowy, kreskówkowy klimat. Chodziło również o przerysowanie - wyjaśnia Sebastian. Jest nawet plastelinowy kot. - To był pomysł mojego taty - uśmiecha się Piotr. - Ale lepiliśmy go razem z Sebastianem. Niestety uległ zniszczeniu podczas kręcenia. Prosta fabuła filmu to dowcipna interpretacja tytułowego przysłowia. Przyznają, że pracowali chałupniczo. Piotr: - Ja robiłem większość makiet, swoją kukiełkę, czyli łysego. Ma w środku druciki pooklejane masą papierową. Taki szkielet. - Animację robiliśmy jednak wspólnie - dodaje Sebastian. - Ja przyłożyłem się do tła w 3D i montażu.
Tekturowe makiety kleili koło miesiąca, tydzień zajęło im samo kręcenie w supraskiej bursie. - Zastosowaliśmy technikę poklatkową. Ustawialiśmy figurki, przyklejaliśmy do podłoża, robiliśmy zdjęcie i tak do końca - opowiada Sebastian. Dźwięki również nagrywali wspólnie. - Kawał dechy, piachu trochę, gwóźdź - śmieje się Sebastian. - Na przykład ta studzienka, którą rzuca jedna z postaci, to jest moneta, tylko w zwolnionym tempie. Na planie nie obyło się bez wpadek. - Figurki bardzo lubią padać. Jednej z nich podczas kręcenia filmu urwało rękę - zdradza Piotr.
Do Kino Polska film trafił z innymi tytułami przeglądu Filmowe Podlasie atakuje! (podczas ostatniej edycji otrzymał drugą nagrodę). Wcześniej wygrał przegląd Digitalia. - Nasza nauczycielka fotografii pani Katarzyna Zabłocka zmotywowała nas do zrobienia czegoś porządnego na ten przegląd. Do tej pory były to tylko małe wprawki - mówi Sebastian. Dodaje, że profesorka zaproponowała film, jednak reszta, czyli pomysł na animację z plasteliny był już ich. - Chyba najłatwiej zrobić figurki z plasteliny - wyjaśnia Sebastian. Piotr: - Teraz jest nawał animacji 3D, która próbuje naśladować rzeczywistość i to wszystko jest takie przesadzone.
Nowy film już rozrysowany
Obaj pracują nad dyplomami. - Przygotowuję animację o naszym liceum - mówi Sebastian. - To będzie ręcznie rysowana grafika, bardziej film reklamowy niż artystyczny. Piotr kończy snycerstwo, a jego praca to rzeźbiony w drewnie krucyfiks. Planują zdawać na animację na poznańskiej ASP. Sebastianowi w pamięci utkwiły filmy Jana Svankmajera. Lubi też animację francuską, np. spod znaku Trio z Belleville. Piotr jest fanem komiksu. Jego ulubieni bohaterowie to Hellboy i Jeż Jerzy. Do zainteresowań filmowych dorzucają jeszcze anime i twórczość Nicka Parka.
Kolejny wspólny film? - Mamy jeden pomysł, który jest już rozrysowany, ale na razie nie chcemy zdradzać szczegółów. Możemy tylko powiedzieć, że będzie to też film animowany wykonany taką samą techniką jak nasza pierwsza praca. Nie możemy zawieść naszych fanów - uśmiechają się.
Dziś film Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe Sebastiana i Piotra wraz z innymi nominowanymi pokaże w programie KinOFFteka o godz. 23.40 Kino Polska. Kto go przegapi, powinien zajrzeć na stronę www.stopklatka.pl. Do 10 lutego można tam też na niego głosować. Laureatów poznamy 12 lutego.
Andy