Aktualności

Wróć

PiS promuje program SKAUT. Żeby zbudować z Polski sportową potęgę

2019-10-02 14:35:04
Wyłuskiwać największe talenty sportowe z małych miejscowości chce obecny rząd dzięki programowi SKAUT.
Roman Czepe FP
W trosce o sportową aktywność Polaków

Program SKAUT zakłada docelowe zatrudnienie w całej Polsce ponad 3500 skautów, przy proponowanym budżecie na rok 2020 w wysokości 15,5 mln zł. W ramach pilotażu w roku 2019 planowane jest zaangażowanie około 900 skautów na terenie czterech województw: śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego oraz podlaskiego. Działacze Prawa i Sprawiedliwości przedstawiali korzyści, które mają płynąć z tego programu.

- Chodzi o filtrowanie małych społeczności po to, żeby wyławiać z nich największe talenty, na których będziemy mogli budować naszą bazę sportową. W Polsce jest 5 tys. szkół, w których uczy się mniej niż 100 osób. Ten system ma spowodować to, że do tej najmniejszej szkoły dotrze taki skaut, który wyłowi te talenty, będzie mógł kierować je dalej i monitorować ścieżkę ich kariery – zapewnia Mariusz Gromko, kandydat do senatu z okręgu nr 60.

Według statystyk obecnie około 56% Polaków nie uprawia żadnej aktywności fizycznej. Program ma na celu zachęcać młodych ludzi do tego, żeby nawet jeśli nie zajmą się sportem profesjonalnie, to będą w przyszłości chętni do uprawiania sportu rekreacyjnie.

Docelowo SKAUT obejmie około 1,5 mln uczniów rocznie z klas IV-VIII ze wszystkich szkół podstawowych w Polsce. Pozwoli to na uzyskanie unikatowych informacji na temat stanu sprawności fizycznej dzieci, a w konsekwencji przyczyni się do bardziej precyzyjnego wyszukiwania młodych talentów oraz efektywnej implementacji programów upowszechniających sport wśród dzieci i młodzieży zarówno na poziomie samorządowym, jak i ogólnopolskim. 

Zmiany na S19?

Przedstawiciele PiS zapowiedzieli także starania o to, żeby przy budowie trasy S19, z Białegostoku do granicy państwa, ostatni odcinek od Sokółki do przejścia granicznego w Kuźnicy miał po dwa pasy w każdą stronę. To byłaby kolejna zmiana w sprawie tej trasy po tym, jak udało się przeforsować, żeby szła ona po starym śladzie, a nie przez Korycin i Knyszyn. Mają o to zabiegać u ministra infrastruktury.

W czerwcu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej na odcinek drogi ekspresowej S19 od Kuźnicy (granica państwa z Białorusią) do Sokółki.

Wniosek obejmuje budowę 17-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej wraz z budową, rozbudową i przebudową dróg innej kategorii oraz niezbędnej infrastruktury technicznej. Ponieważ jest to przedsięwzięcie kwalifikowane jako mogące znacząco oddziaływać na środowisko, został sporządzony i dołączony do wniosku Raport oceny oddziaływania na środowisko.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl