Sport
WróćPiłkarz Jagiellonii Białystok przedłużył kontrakt
2013-11-18 00:00:00
Oficjalna strona Jagiellonii Białystok poinformowała, że Adam Dźwigała przedłużył do 30 czerwca 2015 roku obowiązujący do końca bieżącego roku kontrakt. Zawodnik do Jagi trafił w styczniu 2012 roku z Mazura Karczew.
Wychowanek KS Wesoła w piłce seniorskiej zadebiutował dzień po ukończeniu szesnastych urodzin w trzecioligowym meczu Mazura Karczew. Pół roku później, po tym jak jego ojciec Dariusz, został asystentem Tomasza Hajty w grającej w ekstraklasie Jagiellonii Adam trafił do Białegostoku.
W pierwszym zespole Jagiellonii zadebiutował 11 sierpnia 2012 roku w meczu Pucharu Polski z Sokołem Ostróda (8:1), zmieniając w 61. minucie Tomasza Frankowskiego, a mecz ukończył ze zdobytym golem asystą i wywalczonym rzutem karnym.
29 września tego samego roku zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej, wchodząc na ostatnią minutę w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin (1:1). 3 marca 2013 roku w meczu z Górnikiem Zabrze zdobył swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie, stając się tym samym najmłodszym strzelcem gola w historii białostockiego klubu na tym poziomie rozgrywek.
W dniu meczu miał dokładnie 17 lat 5 miesięcy i 6 dni. Latem tego roku przebywał na testach we włoskim klubie Serie B, Empoli. Niestety, w tym czasie zerwał więzadło w prawej stopie. Do gry w ekstraklasie wrócił w październiku i do tej pory zaliczył pięć występów, z czego cztery w wyjściowej jedenastce.
W pierwszym zespole Jagiellonii zadebiutował 11 sierpnia 2012 roku w meczu Pucharu Polski z Sokołem Ostróda (8:1), zmieniając w 61. minucie Tomasza Frankowskiego, a mecz ukończył ze zdobytym golem asystą i wywalczonym rzutem karnym.
29 września tego samego roku zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej, wchodząc na ostatnią minutę w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin (1:1). 3 marca 2013 roku w meczu z Górnikiem Zabrze zdobył swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie, stając się tym samym najmłodszym strzelcem gola w historii białostockiego klubu na tym poziomie rozgrywek.
W dniu meczu miał dokładnie 17 lat 5 miesięcy i 6 dni. Latem tego roku przebywał na testach we włoskim klubie Serie B, Empoli. Niestety, w tym czasie zerwał więzadło w prawej stopie. Do gry w ekstraklasie wrócił w październiku i do tej pory zaliczył pięć występów, z czego cztery w wyjściowej jedenastce.
Cezary Maksimczuk
cezary.m@bialystokonline.pl
cezary.m@bialystokonline.pl