Piłkarska III liga. Wigry nie zwalniają tempa, wygrała też Jagiellonia II Białystok
Rezerwy Jagiellonii pokonały w 9. serii zmagań Broń Radom i opuściły ostatnie miejsce w tabeli. Najlepiej z podlaskich ekip w ten weekend wypadły jednak Wigry, które pewnie ograły Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Wigry Suwałki
Przed 9. kolejką tabelę piłkarskiej III ligi (gr. I) zamykał drugi zespół Jagiellonii, ale po niedzielnych (22.09) meczach to nie białostoczanie znajdują się na dnie stawki. Żółto-Czerwoni pokonali u siebie 1:0 Broń Radom, dzięki czemu ekipa z północno-wschodniej Polski przesunęła się o jedno oczko wyżej. Gola na wagę trzech punktów strzelił w 70. minucie rywalizacji Dawid Polkowski.
- Dzisiaj bardzo potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Rzadko celem samym w sobie jest ich zdobycie, bo zależy nam na rozwoju zawodników takich choćby jak Eryk Kozłowski, Szymon Stypułkowski czy Alan Rybak, ale dziś musieliśmy wygrać i temu poświęciliśmy całą odprawę. Chłopcy byli sportowo wściekli na sytuację i wyczekiwali tego meczu. Tydzień temu w Sieradzu scenariusz starcia był podobny do dzisiejszego, czyli pełna kontrola, dominacja, a straciliśmy punkty. Dziś pod koniec trochę oddaliśmy pole gry i trochę chłopaków rozumiem, bo waga meczu była bardzo duża - powiedział po domowym spotkaniu Tomasz Kulhawik, trener jagiellońskich rezerw.
Jeszcze lepszy wynik zanotowały w 9. serii gier suwalskie Wigry. Podlaski beniaminek rozbił w delegacji Świt Nowy Dwór Mazowiecki, co pozwoliło utrzymać pozycję wicelidera. W wygranym 3:0 spotkaniu bramki na konto Biało-Niebieskich zdobywali Patryk Bednarczyk, Kacper Głowicki oraz Kamil Zalewski. Świt, z powodu czerwonej kartki w doliczonym czasie, kończył mecz w dziesiątkę.
Jeżeli chodzi o ŁKS, to ten w sobotę doznał pierwszej domowej porażki. Drużyna z Łomży, po dwóch trafieniach Abdullahiego Oyedele, do przerwy przegrywała z Wartą Sieradz 0:2, a po golu Jakuba Pieli w 74. minucie goście prowadzili już 3:0. Później podlaski zespół zmniejszył straty, gdyż na listę strzelców wpisał się Kamil Wenger, jednak w 90. minucie Warta znów miała trzy gole przewagi, bo z połowy boiska piłkę do siatki zapakował Ołeh Trubnikow. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:4, ponieważ w doliczonym czasie rywalizacji bramkę zdobył jeszcze Hubert Antkowiak.
W następnej kolejce rezerwy Jagiellonii zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Wikielec, Wigry Suwałki podejmą na swoim stadionie Wisłę II Płock, natomiast ŁKS Łomża powalczy w delegacji z Bronią Radom.
Jagiellonia II Białystok - Broń Radom 1:0 (0:0)
Bramka: Dawid Polkowski 70
Jagiellonia II Białystok (skład wyjściowy): Piekutowski - Pankiewicz, Duchnowski, Retsos, Polak, Polkowski, Kozłowski, Hirosawa, Wolski, Wasilewski, P. Pululu
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Wigry Suwałki 0:3 (0:1)
Bramki: Patryk Bednarczyk 31, Kacper Głowicki 51, Kamil Zalewski 90
Wigry Suwałki (skład wyjściowy); Taudul - Modzelewski, Ozga, Wybraniec, Osipiuk, Cudowski, Głowicki, Bednarczyk, Kozłowski, Matus, Paszkowski
ŁKS Łomża - Warta Sieradz 2:4 (0:2)
Bramki: Kamil Wenger 76, Hubert Antkowiak 90+1 - Abdullahi Oyedele 10, 44, Jakub Piela 74, Ołeh Trubnikow 90
ŁKS Łomża (skład wyjściowy): A.Olszewski, Zieleniecki, Wenger, Chojczak, Kuźma, Bernatowicz (58' Puton), B.Olszewski (72' Niewiadomski), Owczarek (75' Majbański), Sauczek (58' Maćkowski), Winsztal (58' Bielka), Antkowiak
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl