Sport

Wróć

Piłkarska III liga. Rezerwy Jagiellonii wciąż punktują, a Olimpia ma problem

2023-04-02 15:28:20
Za Jagiellonią II Białystok i Olimpią Zambrów kolejne ligowe starcia. W sobotę (1.04) Żółto-Czerwoni zmierzyli się z ŁKS-em II Łódź, natomiast w niedzielę (2.04) Olimpia zagrała z Pelikanem Łowicz.
Jagiellonia Białystok
Rezerwy Jagiellonii Białystok w 9. kolejnym meczu nie zaznały smaku porażki. Ostatni raz zespół prowadzony przez Adriana Siemieńca przegrał w połowie października (2:3 z Sokołem Ostróda). Od tamtej pory drugi garnitur Jagi 6 spotkań wygrał i 3-krotnie dzielił się punktami.

Remisem zakończyło się m.in. sobotnie starcie Jagiellonii II Białystok z ŁKS-em II Łódź. Na boisku przy ul. Elewatorskiej padło aż 6 goli, a końcowy wynik starcia to 3:3. Bramki na konto gospodarzy zdobywali Damian Nowacki (trafienie samobójcze) oraz Mikołaj Wasilewski (x2), natomiast gole dla gości strzelali Łukasz Dynel, Grzegorz Glapka i Damian Nowacki.

- To był bardzo dobry, ciekawy mecz, jednak z pewnością najbardziej interesujący był dla kibiców, nieco mniej dla trenerów. Niemniej piłka jest po to, żeby dawać emocje osobom śledzącym spotkania. Nie był to przeciętny mecz III-ligowy. Uważam, że starcie stało na wysokim poziomie, zarówno pod względem jakości gry, jej organizacji, jak i poszczególnych zagrań. Jestem bardzo niezadowolony z tego, że straciliśmy 3 bramki, ale jednocześnie bardzo się cieszę, że potrafiliśmy wrócić do tego meczu. Szybko objęliśmy prowadzenie, potem je straciliśmy, dostaliśmy też bramkę do szatni tuż przed przerwą. Krótko po zmianie stron wywalczyliśmy sobie rzut karny, doprowadziliśmy do wyrównania. Potem znowu straciliśmy bramkę i ponownie odrobiliśmy stratę. Cieszy mnie to, że drużyna do końca walczyła o zwycięstwo - mówił po rywalizacji z rezerwami ŁKS-u Adrian Siemieniec, szkoleniowiec białostockiego zespołu.

Gorzej starcie zaliczane do 22. kolejki III ligi wspominać będą zawodnicy Olimpii. Zambrowianie delegacyjną potyczkę z Pelikanem Łowicz przegrali, a na dodatek mecz kończyli w 9, bo czerwonymi kartonikami ukarani zostali Rafał Kiczuk oraz Adam Pazio. Ten drugi strzelił też w 74. minucie gola, ale trafienie to ostatecznie nic nie dało, bo gospodarze pokonali bramkarza Olimpii dwukrotnie. Najpierw uczynił to Szymon Sołtysiński, a w doliczonym czasie wynik meczu na 2:1 dla Pelikana ustalił Remigiusz Borkała.

Przypomnijmy, że zambrowianie bardzo dobrze rozpoczęli rundę, ponieważ na inaugurację wiosny podopieczni Bartosza Grzelaka wygrali 1:0 z Unią Skierniewice, ale później nadszedł kryzys, gdyż Olimpia przegrała 4 spotkania z rzędu w lidze oraz odpadła z Okręgowego Pucharu Polski.

Aktualna tabela: Ściąga kibica. Gra Ekstraklasa oraz I, II i III liga, a także CLJ

Jagiellonia II Białystok - ŁKS II Łódź 3:3 (1:2)
Bramki: Damian Nowacki 2 sam., Mikołaj Wasilewski 51, 80k - Łukasz Dynel 8, Grzegorz Glapka 45, Damian Nowacki 55
Jagiellonia II Białystok: Abramowicz - Orpik, Kobus, Czerech, Huczko (68' Tabiś), Wiktoruk, Wojciechowski (60' Lipiński), Pankiewicz (68' Matus), Samborski (68' Malec), Wasilewski, Zyśk

Pelikan Łowicz - Olimpia Zambrów 2:1 (1:0)
Bramki: Szymon Sołtysiński 26, Remigiusz Borkała 90+2 - Adam Pazio 74
Olimpia Zambrów: Kanclerz - Ciborowski, Kiczuk, Łydkowski, Pazio, Malinowski, Głowicki (65' Bayer), Jakimiuk, Parobczyk, Bykowski (89' Siemieniuk), Zalewski (89' Jastrzębski)
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl