Ciekawostki

Wróć

Pijemy coraz więcej zielonej herbaty

2012-12-06 00:00:00
W Polsce na jednego mieszkańca przypada ponad jeden kilogram herbaty rocznie. Aż dwa-trzy razy dziennie sięga statystyczny Polak po herbatę ekspresową i coraz częściej jest to zielony napar.
sxc.hu
Pod względem spożycia herbaty jesteśmy w pierwszej trójce Europy, tuż za słynącymi z miłości do tego napoju Brytyjczykami. Wybierając jej rodzaj szukamy wysokiej jakości, ale również nietypowych i ciekawych połączeń smakowych. Stąd coraz częściej na nasz stół trafiają herbaty zielone z owocowymi dodatkami.

Nadal preferujemy czarną herbatę, ale coraz częściej parzymy zieloną. Głównie dlatego, że od początku jej pojawienia się na polskim rynku bardzo mocno edukowano konsumentów w kwestii jej właściwości pro-zdrowotnych.

Zielona herbata jest najstarszym napojem świata, a jej właściwości lecznicze wykorzystywane są w medycynie chińskiej i japońskiej już od wieków. Jest uważana za źródło młodości, środek ochronny i poprawiający kondycję, mający zbawienny wpływ na trawienie. Zielona herbata jest bogatym źródłem witaminy C, która uczestniczy w budowaniu odporności organizmu, oraz zwiększającej koncentrację i redukującej stres witaminy B. Dzięki fluorowi przeciwdziała próchnicy natomiast substancja bioaktywna EGCG hamuje rozwój komórek rakowych i krzepnięcie krwi, co zapobiega chorobom serca i układu krążenia oraz spowalnia utlenianie komórek, a co za tym idzie – proces starzenia. Naukowcy są przekonani, że codzienna przyjemność picia herbaty jest jednym z powodów, dla których ludzie w Azji żyją dłużej.

Aby napar zielonej herbaty zachował najlepsze właściwości smakowe i unikalny aromat, należy zaparzyć go w ogrzanym wrzątkiem, a następnie wytartym do sucha porcelanowym czajniczku. Należy pamiętać o odpowiedniej temperaturze wody – musi być gorąca, a nie wrząca. Krótkie parzenie – około trzyminutowe – powoduje, że teina nie wiąże się z garbnikami, więc napój jest orzeźwiający i pobudzający. Wydłużenie czasu parzenia z kolei daje nam napar o działaniu relaksującym.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl