Drogówka

Wróć

Pijany kierowca tira wjechał w barierki. Policjantów przekonywał, że jest na Litwie

2015-04-07 00:00:00
Podlascy policjanci zatrzymali na terenie naszego województwa 34 kierujących, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu. Rekordzista, 44-latek kierujący oplem, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
KWP Białystok
Podlascy policjanci w wielkanocny weekend zatrzymali 34 kierujących, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu. Niechlubnym rekordzistą w gronie nietrzeźwych okazał się 44-latek z powiatu augustowskiego, który w wielkanocny poniedziałek kierował oplem, mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Brakiem wyobraźni wykazał się również 35-letni kierowca ciężarowego dafa z naczepą, który w sobotę, tuż przed godziną 22.00, uszkodził bariery rozdzielające jezdnię na ul. Pułaskiego w Suwałkach. Policjanci przerwali dalszą podróż temu mieszkańcowi Łomży. Mężczyzna nie wiedział, gdzie jest i wydawało mu się, że dotarł już na Litwę. Badanie wykazało u kierowcy tira 2,2 promila alkoholu w organizmie. Wynikiem 2,4 promila mógł się pochwalić 67-latek kierujący oplem, którego monieccy mundurowi zatrzymali w rejonie Kropiwnicy.

Wszystkim kierującym na podwójnym gazie policjanci zatrzymali prawa jazdy. Teraz nietrzeźwi kierowcy za swoje skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie będą odpowiadać przed sądem.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl