Pijany 18-latek bez prawa jazdy ukrywał się przed policją w krzakach. Wytropił go Muflon
Policyjny pies doprowadził mundurowych z Łomży do mężczyzny podejrzewanego o jazdę pod wpływem alkoholu. Muflon odnalazł ukrytego w zaroślach 18-latka kilkaset metrów od miejsca, w którym zaparkował samochód.
KMP Łomża
W niedzielę (15.05) tuż przed godz. 6.00 łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w okolicach Nowogrodu kierowca volkswagena może być nietrzeźwy, bo jedzie całą szerokością drogi.
- Kiedy samochód zatrzymał się na stacji paliw, zgłaszający uniemożliwił kierowcy kontynuowanie jazdy i wyjął kluczyki ze stacyjki. Siedzący za kierownicą mężczyzna uciekł za budynek stacji. Policjanci ustalili rysopis mężczyzny i zaczęli go szukać - przekazują funkcjonariusze z KMP Łomża.
Na miejsce przyjechał też przewodnik z czworonożnym funkcjonariuszem. Po kilkuset metrach tropienia Muflon doprowadził policjantów do uciekiniera, który schował się w krzakach. Od mężczyzny policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie uciekiniera.
- Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 18-latek nie posiada prawa jazdy. Mieszkaniec gminy Zbójna trafił do policyjnego aresztu - dodaje policja.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl