Pijani nie słyszeli głośnego płaczu dziecka
Pijana matka i jej konkubent przez godzinę nie słyszeli płaczu 6,5 miesięcznego chłopczyka. Dziecko spędziło noc u babci, a dorośli w policyjnej izbie zatrzymań.
W nocy ze środy na czwartek (7.01) mieszkańcy jednego z augustowskich osiedli zaalarmowali policjantów o płaczu dziecka dobiegającym z mieszkania znajdującego się w bloku zgłaszających.
Ze zgłoszenia wynikało, że niemowlę płacze już około godziny, a z lokalu nie dochodzą żadne inne odgłosy. Po przybyciu na miejsce mundurowi usłyszeli dobiegający płacz i zaczęli pukać do drzwi, bez oddźwięku. W końcu weszli do mieszkania. Tam zastali pijaną matkę dziecka i jej konkubenta. Oboje tłumaczyli, że spali i nie słyszeli płaczu 6,5 miesięcznego chłopczyka. Badanie alkomatem 20-letniej kobiety wykazało 1,4 promila, a u jej 23-letniego towarzysza prawie 1 promil. Niemowlak noc spędził u babci, a jego opiekunowie w policyjnej izbie zatrzymań.
E.S.