Pieszy wtargnął pod samochód. Zginął na miejscu
56-letni pieszy najprawdopodobniej wtargnął wprost pod koła chryslera. Mężczyzna zginął na miejscu.
KWP Białystok
Wczoraj około godziny 19.00 doszło do wypadku drogowego w miejscowości Dubicze Cerkiewne.
Mundurowi z Hajnówki wstępnie ustalili, że jadący ulicą Główną w kierunku miejscowości Kleszczele chrysler, po wyminięciu się z jadącym z naprzeciwka pojazdem, potrącił pieszego. 56-letni mężczyzna najprawdopodobniej wtargnął wprost pod koła osobówki - podała podlaska policja.
Niestety na skutek odniesionych obrażeń mieszkaniec gminy Dubicze Cerkiewne zginął na miejscu. 42-letni kierowca był trzeźwy.
Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności i przyczyn tego tragicznego zdarzenia.
Według statystyk, okres jesienno–zimowy z uwagi na pogorszenie warunków pogodowych i szybko zapadający zmrok zwiększa zagrożenia na drogach. To właśnie piesi stanowią w tym czasie grupę szczególnego ryzyka. Nieostrożne wejście na jezdnię, często wprost pod nadjeżdżający pojazd, przechodzenie w miejscu niedozwolonym, wejście na jezdnię przy czerwonym świetle, chodzenie nie prawidłową stroną drogi czy w końcu niedostateczna widoczność pieszego na drodze to główne przyczyny wypadków. Policjanci ruchu drogowego i prewencji zachęcają pieszych w każdym wieku do umieszczania na odzieży choćby jednego elementu odblaskowego, który w znaczny sposób poprawi ich widoczność a co za tym idzie bezpieczeństwo.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl