Pierwsza porażka Ślepska we własnej hali
We wtorkowy (13.11) wieczór siatkarze Ślepska Suwałki stoczyli domowy bój z BBTS-em Bielsko-Biała. Mecz zakończył się triumfem przyjezdnych w stosunku 3:1.
Miłosz Kozakiewicz/Ślepsk Suwałki
Do tej pory w sezonie 2018/2019 Ślepsk gościł na własnym terenie ekipy Norwida Częstochowa, Olimpii Sulęcin oraz MCKiS-u Jaworzno. Podlasianie - z mniejszymi lub większymi problemami - wspomnianych rywali ograli, ale w spotkaniu inaugurującym 9. kolejkę zmagań passa domowych triumfów dobiegła końca. Do Suwałk przyjechał bowiem BBTS Bielsko-Biała, który w poprzedniej serii gier niespodziewanie pokonał Stal Nysa, a we wtorek z podobną gracją rozprawił się także z podopiecznymi Mateusza Mielnika.
Nie oznacza to jednak, że Ślepsk zagrał słabo. Nie, mecz był bardzo wyrównany i stał na dobrym poziomie, aczkolwiek to goście sprawiali wrażenie odrobinę lepiej dysponowanych tego dnia, co miało przełożenie także w wyniku.
Po wygraniu przez BBTS dwóch pierwszych partii do 22 i 21 w końcu - w kolejnej odsłonie boju - do głosu doszli Podlasianie. Duża w tym zasługa Kamila Skrzypkowskiego, który wziął na swoje barki odpowiedzialność za grę w ataku. Efekt? Triumf Ślepska 25:19.
Niestety w czwartym secie gospodarze nie poszli za ciosem. Przeciwnicy zwyciężyli tę część rywalizacji 25:22, dzięki czemu z północno-wschodniej Polski wrócili z kompletem oczek, który pozwolił im dogonić Ślepsk w ligowej tabeli. Oba zespoły mają aktualnie po 16 punktów.
Ślepsk Suwałki - BBTS Bielsko-Biała 1:3 (22:25, 21:25, 25:19, 22:25)
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl