Kilka słów o fabule. Vespetta, sprytna pokojówka okręca sobie wokół palca starego ramola. Pimpinone nie tylko powierza jej klucze do swojej kasy, ale jeszcze bierze ją za żonę – święcie wierząc, że całe miasto już i tak nie mówi o niczym innym niż o ich rzekomym romansie. Młoda żonka paraduje więc po mieście wystrojona, a jej stary mężulek drży przed jej piekielnym charakterem. A to wszystko do muzyki pełnej żwawych rytmów i humoru. Operę skomponował Georg Philipp Telemann, autorem libretta jest Johann Philipp Praetorius.
Najzabawniejsza opera barokowa
Premiera Pimpinone (10 i 11 maja) zainauguruje scenę kameralną Opery i Filharmonii Podlaskiej. – Udało się to wcześniej, niż zaplanowaliśmy – podkreśla Roberto Skolmowski, dyrektor OiFP.
Powodów jest kilka. Już wcześniej placówka pozyskała kopie instrumentów dla Zespołu Muzyki Dawnej CONSORT 415, który zagra w operze Pimpinone (kierownictwo muzyczne objęła Lillianna Staworz). Inauguracji nie mogła się też doczekać białostocka publiczność. Realizacja jest efektem długofalowej współpracy dwóch placówek – OiFP i Teatru Dramatycznego. Operę reżyseruje Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektor Węgierki.
A dlaczego Pimpinone? – To najlepsza, najdowcipniej napisana barokowa komedia – uzasadnia wybór dyrektor Skolmowski.
Wyciągnąć operę z lamusa
– Tą realizacją pytamy, dlaczego barokowość dziś ma nas uwodzić – mówi Agnieszka Korytkowska-Mazur. I dodaje, że ważne jest wyciągnięcie opery barokowej z lamusa, pobudzenie jej do życia. A wszystko w barokowych wnętrzach - dokładnie w Aula Magna Pałacu Branickich (na potrzeby konferencji prasowej fragment opery artyści zaprezentowali w ogrodach pałacu).
– Jestem pewna, że Pimpinone stanie się perełką w repertuarze Opery – nie ma wątpliwości Małgorzata Słoniowska, odpowiedzialna za scenografię. – Publiczność będzie mogła nacieszyć nie tylko uszy, ale też oczy. Przygotowane z dbałością o szczegóły barokowe kostiumy pomogą artystom ogrywać sytuacje komiczne.
W postać przebiegłej Vespetty wcielą się na przemian Iwona Leśniowska–Lubowicz i Anna Wolfinger, a w roli tytułowego Pimpinone usłyszymy Wojciecha Gierlacha, Piotra Nowackiego i Patryka Rymanowskiego. W spektaklu zagrają także aktorzy współpracujący
z Teatrem Dramatycznym: Bernard Bania, Piotr Szekowski, Bartosz Mazur, Marcin Piejaś.
Nie tylko Pałac Branickich
Przedstawienie będzie grane nie tylko w białostockim pałacu, ale też w innych miejscach.
Roberto Skolmowski zdradza, że już dziś ma zaproszenie do Odessy. Wyjazd jesienią. Trwają także rozmowy na temat wystawienia Pimpinone w Teatrze Stanisławowskim w Warszawie. Jesienią będzie także prezentowana w innych ośrodkach na terenie naszego województwa.
– Chcemy, by Pimpinone stało się wizytówką Opery – podsumowuje Skolmowski.
Patronujemy wydarzeniu. Sprawdź:
Repertuar OiFP