Pędził ponad 100 km/h i spowodował wypadek. Mateusz K. uciekł z miejsca zdarzenia
Ruszył proces apelacyjny w sprawie zderzenia dwóch aut w Sokółce. Prokuratura domaga się, aby obaj kierowcy zostali ukarani.
sxc.hu
Sprawa dotyczy wypadku, do którego doszło w maju 2012 roku w Sokółce. Oskarżony Mateusz K. pędził samochodem ponad 100 km/h. Auto oskarżonego zderzyło się z samochodem, który akurat skręcał w lewo. Mateusz K. nie udzielił pomocy poszkodowanemu Grzegorzowi U. i uciekł z miejsca wypadku. Sąd pierwszej instancji skazał Mateusza K. na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Mężczyzna otrzymał także roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Od wyroku wpłynęły apelacje - zarówno prokuratury, jak i obrońcy oskarżonego.
Oskarżyciel domaga się ukarania obu kierowców. Zdaniem prokuratora, gdyby pojazdy poruszały się zgodnie z przepisami ruchu drogowego, to nie doszłoby do wypadku. Mateusz K. zbyt mocno rozpędził auto, z kolei kierujący Grzegorz U. nie upewnił się czy może bezpiecznie opuścić skrzyżowanie.
Obrońca Mateusza K. domaga się, aby sąd objął Mateusza K. zakazem prowadzenia jedynie samochodów osobowych. Mężczyzna jest zawodowym kierowcą i ta praca jest podstawowym źródłem jego utrzymania. Wyrok w tej sprawie poznamy w najbliższych dniach.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl