Pątnicy wyruszyli na Jasną Górę. Do pokonania mają 480 km
W miniony weekend prawie 200 pielgrzymów wyruszyło pieszo na Jasną Górę. W ciągu dwóch tygodni przejdą 480 km.
archibial.pl
30 lipca z Białegostoku wyruszyła XXXVI Białostocka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. W tym roku jej hasło przewodnie brzmi: Cała Piękna.
- Przemierzając setki kilometrów zmęczą się wasze nogi. Życzę więc zdrowia i sił na pielgrzymim szlaku. Nade wszystko jednak życzę, aby zmęczyły się wasze głowy. Niech to będzie czas przemyśleń, umocnienia wiary oraz intensywnego kształtowania sumień. Niezwykle ważne jest, aby nasze sumienia były prawe, aby ich osądy oparte były na prawdzie, aby dobro nazywały dobrem, a zło – złem – powiedział do pielgrzymów abp Józef Guzdek.
Podczas mszy świętej, która poprzedzała pielgrzymkę, arcybiskup zwrócił uwagę na to, że mimo zmieniających się czasów i wszystkiego wokół – nie zmienia się oddziaływanie Boga na człowieka:
- Bóg nadal powołuje i posyła proroków i apostołów prawdy, aby wzywali do przemiany życia, podobnie jak to czynili Jeremiasz i św. Jan Chrzciciel – wskazywał metropolita, podkreślający tym samym, że pątnicy będą mogli ich spotkać podczas wędrówki w osobach kapłanów i osób świeckich.
Przed pielgrzymami prawie 500 kilometrów do pokonania. Abp Guzdek powiedział, iż zdaje sobie sprawę z trudności i bólu, który czeka pątników, dlatego życzył im przede wszystkim wytrwałości i siły do pokonywania własnych słabości:
- Pielgrzymka to także czas modlitwy i pokuty, również za zło, które w ostatnich dniach rozlało się w naszej archidiecezji – dodał.
Tegorocznym kierownikiem pielgrzymki jest ks. Tomasz Owsiejko, który nie krył radości, że po trudnych, pandemicznych czasach, pielgrzymka z Białegostoku znów licznie wyrusza na Jasną Górę.
- Cieszy również to, że zgłosiła się wyjątkowo liczna grupa młodzieży, która pielgrzymuje po raz pierwszy. Jest to niemałe wyzwanie, by sprostać ich oczekiwaniom i duchowym potrzebom – powiedział. - Św. Jan Paweł II często mawiał, że pielgrzym modli się stopami. Idę więc, już po raz szesnasty, żeby dziękować i prosić. Niosę szczególnie intencje rodzinne, ale także chcę modlić się za naszą archidiecezję oraz o nowe i święte powołania kapłańskie – dodał.
Wiele osób bierze udział w pielgrzymce od wielu lat
Jest wielu pielgrzymów, którzy wędrują już na Jasną Górę od wielu lat:
- Wędruję do Matki Bożej corocznie, począwszy od dziesiątej edycji tej pielgrzymki. W tym roku po raz kolejny wyruszam wraz z dziećmi, bo nie mogę ich jeszcze zostawić. Poza tym chcę, żeby od najmłodszych lat wzrastały w klimacie wiary i uczyły się pielgrzymowania – mówi Anna, uczestniczka pielgrzymki.
Wielu pielgrzymów z niecierpliwością wyczekuje, kiedy będzie mogło pójść na Jasną Górę:
- Odliczam kolejne miesiące, tygodnie, dni. Odkąd trzy lata temu poszłam pierwszy raz, postanowiłam, że dopóki mi siły pozwolą, chcę każdy urlop spędzać na pielgrzymce. To jest dla mnie czas bardzo radosny. Radość daje mi codzienna msza św., przebywanie w tej swoistej pielgrzymiej rodzinie. Cieszy mnie, gdy widzę szczerą, prawdziwą wiarę. Takiego autentyzmu i w wyznawaniu wiary nauczyłam się właśnie tutaj, bo zawsze byłam skryta, wstydziłam się okazywania publicznie swojej wiary. Każda kolejna pielgrzymka otwierała mnie coraz bardziej. Dlatego cieszę się, że idzie tak dużo młodzieży. Ja, starsza, od nich się uczę spontaniczności, w dobrym tego słowa znaczeniu – luzu, tego, czego mi zawsze w życiu jakoś brakowało. Ci ludzie są naprawdę wspaniali, a czas spędzony na pielgrzymce motywuje mnie później do nieustannego poszukiwania Boga w codziennym życiu, do stawania się coraz lepszym człowiekiem – dodaje Danuta, która bierze udział w pielgrzymce od lat.
Na trasę wraz z pielgrzymami wyruszyło dziewięciu kapłanów, ośmiu kleryków i trzy siostry zakonne. Pielgrzymi dotrą na Jasną Górę 12 sierpnia. Pielgrzymkę zakończy msza św. pod przewodnictwem bp. Henryka Ciereszki przed wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej.
Białostocką pielgrzymkę tworzą trzy grupy: błękitna (studencka) połączona w tym roku z grupą amarantowo-żółtą (patriotyczno-papieską), zielona (charyzmatyczna) oraz fioletowa (o charakterze pokutnym). Do czwartej grupy, tzw. złotej, należą ci wszyscy, którzy z różnych względów nie mogą fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce, ale łączą się z pielgrzymami w modlitwie.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl