Pandemia pogrąża szpital psychiatryczny w Choroszczy
Związkowcy szacują, że być może zabraknie pieniędzy na wypłaty dla personelu szpitala w Choroszczy. A to tylko jeden z problemów.
UM Choroszcz
Brakuje pieniędzy
Podlaska Federacja Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia, Niezależny Związek Zawodowy Solidarność oraz Związek Zawodowy Salowych i Sanitariuszy apelują do podlaskich parlamentarzystów o podjęcie działań, które poprawią finansowanie Szpitala Psychiatrycznego w Choroszczy w dobie pandemii.
- Oczekujemy od parlamentarzystów pilnego zwrócenia się do NFZ celem opracowania rozwiązań legislacyjnych, które pomogą w ograniczeniu skutków epidemii oraz przyczynią się do zachowania płynności finansowej naszej placówki - wskazuje Eugeniusz Muszyc, przewodniccy Podlaskiej Federacji ZZ POZ. - Wstrzymanie wypłacania 1/12 rocznego kontraktu za usługi medyczne przez oddział NFZ w Białymstoku, z dużym prawdopodobieństwem będzie skutkowało niewypłaceniem w grudniu poborów personelowi szpitala - dodaje.
Związkowcy wnioskują m.in. o podniesienie aktualnych wycen świadczeń zdrowotnych w psychiatrii z uwzględnieniem realnych kosztów funkcjonowania szpitala w czasie z koronawirusem. Chcą też rocznego zwolnienia z obowiązku opłacania należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne.
Problemy szpitala psychiatrycznego
W związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną, placówka musi być utrzymywana w pełnej gotowości, a to generuje koszty, bez względu na liczbę wykonywanych świadczeń.
- Znacznie zmniejszonej w ostatnich miesiącach liczby realizowanych hospitalizacji, szpital nie będzie w stanie odrobić do końca bieżącego roku, co wiąże się z obniżeniem kontraktu z NFZ za rok 2020 - podkreśla Alina Szapućko, przewodnicząca NSZZ Solidarność.
Poza tym związkowcom nie podoba się pomysł utworzenia w szpitalu oddziałów jednoimiennych dla chorych psychicznie i jednocześnie chorych na COVID-19. Szacują, że takie przedsięwzięcie to ogromne koszty. Na dodatek funkcjonowanie oddziałów zakaźnych wiąże się z zatrudnieniem anestezjologów, internistów, specjalistów chorób zakaźnych. A tych, jak wiadomo, brakuje w systemie ochrony zdrowia. Do tego dochodzą koszty zakupu sprzętu medycznego do podtrzymywania życia i odpowiednie dostosowanie infrastruktury szpitalnej.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl