Palmy i pisanki pod Ratuszem. Ogromne zainteresowanie jarmarkiem [ZDJĘCIA]
Twórcy z Polski, Litwy i Białorusi zjechali do Białegostoku na jubileuszowy, XXV Jarmark Wielkanocny Sztuki Ludowej Podlasia. Impreza odbyła się w niedzielę (13.03) na Rynku Kościuszki wokół Ratusza.
Grzegorz Chuczun
Słoneczna pogoda sprzyjała plenerowej imprezie - w centrum miasta w południe panował ogromny tłok. Dla białostoczan jarmark był okazją, by kupić wszystko, co potrzebne im będzie na Wielkanoc.
Na jarmarku królowały palmy wielkanocne - wszak za tydzień wypada Niedziela Palmowa. Po raz dziesiąty w imprezie uczestniczyła Teresa Szuszko, twórczyni wywodząca się z Kurpi, która specjalizuje się w palmach kurpiowskich.
- Palmy wykonuję ręcznie z bibuły lub krepiny - mówi palmiarka. - Kurpiowskie palmy wyróżniają się tym, że mają rzędy różnokolorowych kwiatów.
Kiedyś wykonywane były na gałązkach sosny - teraz zielone igiełki robione są z papieru. To bardzo czasochłonna praca. Zrobienie 70-centymetorwej palmy zajmuje około 5 godzin. Pochodząca z Szafranków w gminie Łyse (słynącej z barwnych palm wielkanocnych) Teresa Szuszko od lat współpracuje z Muzeum Podlaskim, Białostockim Muzeum Wsi (prowadzi warsztaty w skansenie), a także Wojewódzkim Ośrodkiem Animacji Kultury. Zależy jej na kultywowaniu rodzinnej tradycji. Ludową sztuką zajmowała się także jej mama. Z bibuły tworzy również kwiaty - róże, krokusy czy margerytki - a nawet całe ich bukiety.
Na jarmarku można było kupić także tradycyjne palmy wileńskie czy palmy z dodatkiem suszonych kwiatów i ziół, a także zwykłe bazie.
Oczywiście nie brakowało również pisanek, cukrowych baranków i koszyczków na święconkę. Na straganach dostępne były też inne wyroby z wikliny, np. duże kosze, a także drewniane łyżki, deski i beczki, świątki i gliniane naczynia. Na jarmark tłumnie zjechali też wytwórcy tradycyjnych wyrobów spożywczych - wędlin, chlebów, serów, miodów, pieczywa, piwa kozicowego, kwasu chlebowego i potraw tatarskich. Przygrywali ludowi muzykanci.
Jarmark zorganizował Dział Etnografii Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Patronowaliśmy wydarzeniu.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl