Paczka dla skazanego. W budyniu ukryte były narkotyki
Funkcjonariusze z Aresztu Śledczego w Białymstoku znaleźli w paczce dla skazanego narkotyki. Amfetamina była ukryta w opakowaniach po budyniu.
Areszt Śledczy w Białymstoku
Polskie więzienia to miejsca, gdzie narkotyki są towarem pożądanym. Skazani chcą zarabiać na ich dystrybucji, sprzedając je po cenie dużo wyższej niż na wolności. Oprócz urządzeń technicznych czy psów specjalnych ważna jest także intuicja funkcjonariuszy pełniących służbę w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi. Czasem oryginalnie zapakowane produkty żywnościowe nie wzbudzają na pierwszy rzut oka podejrzeń, a znajdują się w nich narkotyki.
Tak też było w poniedziałek (14.10) po południu w Areszcie Śledczym w Białymstoku. Funkcjonariusz działu ochrony znalazł w paczce żywnościowej adresowanej do skazanego podejrzane opakowania. Jego uwagę zwróciły dane nadawcy, który wcześniej nie przesyłał paczek skazanemu. Podejrzenia mundurowego wzbudziła też niestandardowa waga opakowań z budyniem Słodka chwila. Po otwarciu saszetek i przetestowaniu zawartości odczynnikami chemicznym okazało się, że w zamiast budyniu było tam 28 g amfetaminy. Narkotyki zostały już przekazane podlaskiej policji.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl