Oszustwo na zdalny pulpit. Kolejne ofiary straciły łącznie ponad 100 tys. zł
W tym tygodniu doszło do dwóch kradzieży na zdalny pulpit. Ofiarą padł 58-letni łomżanin oraz 64-letnia suwalczanka. Łącznie stracili ponad 100 tys. zł.
Podlaska Policja
Mieszkaniec Łomży stracił 86 tys. zł
Jak widać oszuści działający metodą na zdalny pulpit nie próżnują. Tylko w tym tygodniu 58-letni mieszkaniec Łomży padł ofiarą oszustów działających tą metodą i stracił 86 tys. zł. Wszystko zaczęło się od zaproszenia mężczyzny na jednym z portali społecznościowych do skorzystania z oferty szybkiego pomnożenia gotówki. Miała to być inwestycja w popularną sieć stacji paliw.
58-latek skorzystał z zaproszenia i po chwili zadzwonił do niego mężczyzna ze wschodnim akcentem przedstawiając się jako opiekun finansowy. Podczas rozmowy nakłonił pokrzywdzonego do zainstalowania programu do zdalnej obsługi urządzenia. Następnie, krok po kroku instruował mieszkańca Łomży, który w rezultacie zaciągnął ekspresową pożyczkę w wysokości 86 tys. zł i przelał ją na wskazane konto. 58-latek był przekonany, że za chwilę na jego koncie pojawi się znacznie większa kwota. Tak się jednak nie stało. Kiedy kontakt z opiekunem finansowym nagle się urwał, mężczyzna zorientował się, że został oszukany.
Oszuści wypłacili 16 tys. zł
Wczoraj (2.09) przestępcy, działając metodą na zdalny pulpit, oszukali 64-letnią suwalczankę. Kobieta odebrała telefon od rzekomego pracownika swojego banku, który poinformował ją, że z jej rachunku była próba wykonania przelewu na rachunek bankowy mężczyzny.
W związku z tym, że kobieta nie zlecała takiego przelewu, zaczęła współpracować z fałszywym pracownikiem banku. Rozmowę z kobietą prowadził również mężczyzna, podający się za specjalistę z departamentu bezpieczeństwa banku. Polecił kobiecie zainstalować na telefonie program do zdalnej obsługi urządzenia, który miał rzekomo zabezpieczyć jej dane. Suwalczanka, postępując zgodnie z instrukcjami, zalogowała się do swojego konta i w ten sposób udostępniła je przestępcom. Oszuści, wykorzystując te dane, wypłacili z jej konta ponad 16 tys. zł.
Aby nie paść ofiarą oszustów pamiętaj:
- kieruj się zawsze rozsądkiem przy dokonywaniu wszelkich transakcji finansowych;
- jeśli dzwoni do Ciebie pracownik banku i proponuje zainstalowanie oprogramowania do zdalnej obsługi pulpitu, możesz być pewien, że jest to oszustwo. Pracownik banku nigdy nie prosi o zainstalowanie tego typu oprogramowania;
- jeśli pracownika banku telefonicznie żąda zweryfikowania Twoich danych lub Twojego konta bądź zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania, najlepiej rozłącz się i zadzwoń do biura obsługi klienta Twojego bank;
- tylko posiadacz konta może się do niego logować i wykonywać transakcje. Nigdy nie udostępniaj innym osobom danych do konta bankowego, danych logowania oraz kodów jednorazowych.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl