Oszust w rękach policji. Wyłudził kilkadziesiąt tysięcy
Białostoccy mundurowi zatrzymali podejrzanego o oszustwa metodą na policjanta. Łącznie łupem 53-latka padło blisko 35 tys. zł, ponad 900 dolarów i 700 euro.
KMP Białystok
Policjanci z Białegostoku w miniony wtorek (21.08) zatrzymali podejrzanego o oszustwa metodą na policjanta.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspólnie z policjantami Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu białostockiej komendy miejskiej, zatrzymali mieszkańca Białegostoku podejrzanego o oszustwa metodą na policjanta. 53-latek odbierał pieniądze od oszukanych osób. Jego ofiarami były dwie kobiety. To właśnie im odebrane zostały tzw. oszczędności życia. Łącznie łupem mężczyzny padło blisko 35 tys. zł, ponad 900 dolarów oraz 700 euro - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Pierwszą ofiarą oszusta padła 53-letnia mieszkanka gminy Turośń Kościelna. Kobieta przekazała 14 tys. zł oraz ponad 900 dolarów i 700 euro. Jak do tego doszło? Na telefon stacjonarny zadzwonił oszust, który poinformował rozmówczynię, że jest policjantem Centralnego Biura Śledczego Policji. Jak podaje KMP w Białymstoku, twierdził, że oszczędności kobiety, które znajdują się w banku, są zagrożone. Później kazał kobiecie,żeby wybrała na klawiaturze telefonu numer 997, podkreślając aby nie rozłączała trwającej już rozmowy. Wtedy inny mężczyzna, również podający się za policjanta, potwierdził słowa poprzednika, tym samym wzbudzając zaufanie u 53-latki. Kobieta powiedziała rozmówcy, ile ma oszczędności i w jakich bankach są one przechowywane. Oszust nakazał 53-latce wybrać pieniądze z banku. Kobieta wybrała tzw. oszczędności swojego życia i pozostawiła je we wskazanym przez oszusta miejscu.
Mężczyzna wiedząc, że kobieta posiada pieniądze również w domu, namówił ją, by te oszczędności też przywiozła we wskazane przez niego miejsce.
Inne tego typu zdarzenie miało miejsce we wtorek (21.08). Tym razem ofiarą oszustwa padła 51-letnia mieszkanka Białegostoku. Schemat działania przestępców był taki sam, jak w przypadku mieszkanki gminy Turośń Kościelna.
Podejrzany o oszustwa metodą na policjanta 53-letni mieszkaniec Białegostoku usłyszał trzy zarzuty. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl