Oświadczenia majątkowe białostockich radnych. Kto ma londyńską taksówkę?
Zajrzeliśmy do oświadczeń majątkowych białostockich radnych i odkryliśmy, kto może pochwalić się pokaźnym majątkiem, a kto zaczyna swoją karierę z pustym portfelem. Sprawdź, jak kształtują się finanse lokalnych przedstawicieli.
Pixbay
Po objęciu nowej funkcji 28 radnych Białegostoku złożyło oświadczenia majątkowe, w których ujawnili swoje dochody, oszczędności, posiadane nieruchomości oraz inne wartościowe przedmioty. Dokumenty te mają na celu zapewnienie transparentności i przeciwdziałanie korupcji. Przyjrzeliśmy się najnowszym oświadczeniom majątkowym białostockich radnych, aby zobaczyć, kto posiada najwięcej, a kto najmniej majątku.
Mistrz oszczędzania
Niewątpliwym mistrzem oszczędzania jest Mateusz Sawicki z klubu PiS. Zgromadził ponad 262 tys. zł i posiada lokatę na 900 tys. zł. Jest również właścicielem domu o wartości 1,3 mln zł i mieszkania wartego 135 tys. zł. Co istotne, nie ma żadnych kredytów ani innych zobowiązań finansowych.
Radni bez finansowych zabezpieczeń
Zatrudniony jako manager w Banku Gospodarstwa Krajowego Jacek Krzysztof Chańko (PiS) oprócz kredytów nie dorobił się praktycznie niczego. W swoim oświadczeniu majątkowym nie wykazał żadnych oszczędności, domu czy mieszkania. Za to ujawnił spore zobowiązania finansowe na kwotę 400 tys. zł, które obecnie spłaca.
Z kolei Marek Stanisław Tyszkiewicz (KO), mimo zgromadzenia jedynie 50 złotych, posiada dom o wartości 750 tys. zł oraz nabył mieszkanie za 500 tys. zł, na które spłaca kredyt hipoteczny. Dodamy, że pobierał wynagrodzenie jako aktor Teatru Dramatycznego im. A. Węgierki w Białymstoku, dietę za członkostwo w komisji antyalkoholowej oraz dietę radnego.
Nietypowe skarby: Wózek widłowy, drogi zegarek, londyńska taksówka...
Radni oprócz najzwyklejszych majątków lub ich braku, posiadają także rzeczy, które wyróżniają ich spośród innych. W oświadczeniach majątkowych białostockich radnych znajdujemy nie tylko tradycyjne aktywa, lecz też niezwykłe przedmioty. Jakie skarby kryją?
Katarzyna Ancipuk (PiS) oznajmiła, że wraz z mężem są właścicielami wózka widłowego wartego ok. 25 tys. oraz przyczepy kempingowej o wartości 40 tys. zł.
Natomiast Piotr Jankowski (PiS) oprócz zgromadzenia polskich 500 tys. zł jest posiadaczem euro, dolarów, funtów, lewów bułgarskich, szekli izraelskich, węgierskich forintów, tunezyjskich dinarów oraz chorwackich kun. Posiada również akcje m.in. Studia Filmowego Panika S.A. oraz Browaru Jastrzębie S.A.
Anna Maria Dobrowolska Cylwik (KO) pochwaliła się nienależącym do tanich zegarkiem Breitling Ocean o wartości 22 tys. zł.
Katarzyna Kisielewska-Martyniuk (KO) oprócz gotówki do swojego oświadczenia majątkowego wpisała londyńską taksówkę z 2009 roku.
Za to Paweł Skowroński (Polska 2050) jest właścicielem niemalże 13 samochodów, z których większość jest niezarejestrowana i w trakcie naprawy. Posiada również małą motorówkę oraz większą łódź motorową.
Jeden z najmłodszych radnych, Bartosz Aleksander Stasiak (PiS) w wieku 32. lat oprócz nabycia mieszkania, za które spłaca kredyt hipoteczny, posiada również dość drogi obiektyw reporterski SONY FE 24-70 mm 72.8 GM II.
Zaś Krzysztof Jan Stawnicki (PiS) jest kolekcjonerem dzieł sztuki. Swoje skarby wycenił na 30 tys. zł.
Stan portfela białostockich radnych
Analiza oświadczeń majątkowych białostockich radnych pokazuje, że wśród nich są zarówno osoby bardzo zamożne, jak i te, które dopiero zaczynają budować swój majątek. Najbogatsi radni posiadają nieruchomości, znaczne oszczędności oraz inwestycje, podczas gdy mniej zamożni nie dysponują nawet podstawowymi środkami.
Dzięki publicznemu dostępowi do tych informacji mieszkańcy Białegostoku mogą na bieżąco śledzić, jak ich przedstawiciele zarządzają swoimi finansami. Sprzyja to transparentności i odpowiedzialności w polityce lokalnej.
Diana Rusiłowicz
24@bialystokonline.pl