Aktualności

Wróć

Ostatni w tym roku PSAcer. Można zostać wolontariuszem w schronisku

2019-12-07 08:36:37
W najbliższą niedzielę w białostockim Schronisku dla Zwierząt odbędzie się ostatni w tym roku PSAcer.
Schronisko dla Zwierząt w Białymstoku/FB
Czeka nas okazja wyjątkowa, a będzie to PSAcer Mikołajkowy. Weźmie w nim udział ponad 90 psów. Potrwa w godz. 11.00-13.00.

Ponadto wolontariuszki i wolontariusze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku przypominają, że przez cały grudzień prowadzą nabór do wolontariatu.

- Zapraszamy wszystkich chętnych powyżej 16. roku życia do dołączenia do nas! Jakich ludzi szukamy? Osób pełnych miłości do zwierząt, mających czas na spacery co najmniej dwa razy w tygodniu, którym niestraszny deszcz, wiatr i niepogoda, chcących pracować z psami i poznawać tajniki psiego świata, osób wytrwałych, dyspozycyjnych i systematycznych - zachęcają.

Wszystkie szczegóły i regulamin znajdują się na stronie internetowej schroniska.

Od ponad roku kilka wolontariuszek prowadzi też ciekawą inicjatywę: Z Doliny Dolistówki, czyli opowieści o schroniskowych psach. Dziewczyny snują opowieści o psach, które trafiają do schroniska (za Zieloną Bramę) i zamieszkują właśnie Dolinę Dolistówki.

Gdy nad Doliną Dolistówki opadną poranne mgły, gdy zza horyzontu wychylą się pierwsze promienie słońca i gdy pierwsi dwunożni przekroczą Zieloną Bramę... wtedy tam, na obrzeżach miasta, skąd już tylko krok do Wielkiego Lasu i Rozległej Łąki, budzą się stworzenia czterołape. Bo trzeba Wam wiedzieć, że w Dolistówce dużo stworzeń mieszka różniastych: malutkich jak krople wody (no może kilka kropli), całkiem dużych jak stóg siana (ta wielkość widoczna jest tylko z pozycji leżącej obserwatora), bardzo poważnych i zupełnych pożeraczów ciastków, turlających się w czym popadnie i takich, co omijają każdą kałużę, stworzeń o mądrym spojrzeniu i takich, co im słoń nadepnął na ucho i nic nie słyszą (choć przecież te szerokości geograficzne zupełnie wykluczają obecność słoni... ale niech im będzie - gdzieś jakiegoś znalazły i nadepnął), są też takie, co świat lubią oglądać tylko z góry i takie, co mogłyby nie odstępować drapiącej je ręki dwunożnych i jeszcze dużo innych, o których później... - tak zaczyna się pierwsza opowieść, a zbiór już liczy ich ponad 120.

Wszystkie opowieści znajdują się w specjalnym albumie utworzonym na FB schroniska.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl