Opłata śmieciowa. Białostoczanie dostaną worki i kosze
W ramach opłaty za odbiór odpadów miasto zapewni kosze i worki na śmieci. To propozycja prezydenta po fali krytycznych komentarzy na temat uchwały, według której w Białymstoku zapłacimy miesięcznie za wywóz śmieci od 24 do 49 zł.
sxc.hu
Na najbliższą sesję Rady Miasta Tadeusz Truskolaski skieruje projekt uchwały, która umożliwi wyposażenie mieszkańców w pojemniki i worki na odpady. Jest to możliwe po styczniowej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wcześniej sejm ustalił, że w kosze i worki na śmieci mieszkańcy powinni zaopatrywać się we własnym zakresie.
Według propozycji prezydenta Białegostoku mieszkańcy w zabudowie jednorodzinnej otrzymają pojemniki na zmieszane odpady oraz worki na szkło (1 na miesiąc), a w zabudowie wielorodzinnej duże pojemniki na zmieszane odpady oraz na szkło. Będą one czyszczone co najmniej dwa razy w roku.
Truskolaski odniósł się również do komentarzy, które pojawiły się po podjęciu wtorkowej uchwały, według której za wywóz śmieci w mieszkaniach do 40 m2 zapłacimy 24 zł, od 40 do 80 m2 - 38 zł, a powyżej 80 m2 - 49 zł. Białostoczanie są niezadowoleni z wysokości opłat (nasza Redakcja dostała w tej sprawie wiele maili) - teraz w zabudowie jednorodzinnej płaci się około 24 zł miesięcznie, za co dwa razy w tygodniu odbierane są spod domu posegregowane i zmieszane odpady. Od lipca zapłacimy do 49 zł, a szkło będzie odbierane raz w miesiącu, zaś inne posegregowane surowce będzie trzeba zanieść do tzw. gniazd. Oprócz tego krytykuje się sposób naliczania opłaty, którą uzależniono od powierzchni lokalu (podnoszone jest, że to nie metry kwadratowe produkują śmieci).
- W Białymstoku będzie tak samo drogo, jak w innych miastach. Miasta, które przyjęły niższe stawki będą dopłacać z pieniędzy budżetowych. Nie realizujemy naszych fanaberii czy widzimisię, a realizujemy obowiązek ustawowy - mówił Truskolaski.
Białostoczanie mieszkający w domach jednorodzinnych do końca maja powinni złożyć w urzędzie miejskim deklarację, czy będą segregować śmieci, czy nie (na razie nie ma możliwości przesłania jej przez Internet). Natomiast w imieniu mieszkańców spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych będą to robiły ich zarządy.
Co ważne, mieszkańcy, którzy mają podpisane indywidualne umowy na wywóz odpadów (głównie w domach jednorodzinnych), powinni jak najszybciej wypowiedzieć firmom umowę. Termin wypowiedzenia wynosi zwykle 3 miesiące, więc najpóźniej muszą zrobić to do końca marca. Jeśli nie, od lipca mogą ponosić podwójny koszt.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl