Opiekował się córką mając ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Opierał się o wózek
W środę (17 kwietnia) podlascy policjanci poinformowali o dwóch interwencjach w sprawie rodziców sprawujących opiekę nad swoimi dziećmi będąc pod wpływem alkoholu. Jak zakończyły się te historie?
Podlaska Policja
Suwalscy policjanci odebrali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który spacerował ulicą Chłodną z dziecięcym wózkiem. Na miejscu zjawili się funkcjonariusze ruchu drogowego.
Opiekował się córką mając ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie
Dostrzegli mężczyznę, który nie był w stanie utrzymać się na nogach o własnych siłach. Opierał się o wózek, w którym siedziała mała dziewczynka. Podczas interwencji wykonano badanie alkomatem, które wykazało, że 35-latek miał ponad 2,4 promila alkoholu w swoim organizmie. Będąc w takim stanie wybrał się na spacer ze swoją dwuletnią córeczką, nad którą pełnił opiekę.
35-letni ojciec został zatrzymany, a dziewczynka trafiła pod opiekę swojej mamy. O zdarzeniu powiadomiono sąd rodzinny. Zgodnie z kodeksem karnym, za narażenie na niebezpieczeństwo mężczyźnie grozi teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nietrzeźwy odebrał dziecko z przedszkola
Do bielskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie o rodzicu, który przyjechał po swoje dziecko do przedszkola i może być pod wpływem alkoholu. Ustalono miejsce zamieszkania mężczyzny. Już chwilę później mundurowi dostrzegli na parkingu osiedlowym jego auto.
40-letni bielszczanin został poddany badaniu alkomatem, które potwierdziło, że miał on w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Mężczyzna powiedział stróżom prawa, że odebrał z przedszkola swojego pięcioletniego syna, a następnie zawiózł go do domu i przekazał pod opiekę żony. Później poszedł do sklepu i kupił 0,2 litra wódki. Twierdził, że alkohol wypił zaledwie chwilę przed przyjazdem policjantów.
Mundurowi sprawdzili, czy pięciolatek rzeczywiście jest bezpieczny i znajduje się pod opieką swojej matki. 40-letniemu mężczyźnie, w związku z podejrzeniem kierowania pojazdu będąc pod wpływem alkoholu zatrzymano jego prawo jazdy. Śledczy ustalają stężenie alkoholu w organizmie zatrzymanego podczas prowadzenia auta, którym przewoził swoje dziecko.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl