Ogromny pech obrońcy Jagiellonii. Czeka go 2-miesięczna przerwa
W sierpniu i we wrześniu Bartłomiej Wdowik nie pomoże swym kolegom w walce o ligowe punkty. Lewy obrońca Dumy Podlasia doznał bowiem kontuzji.
Grzegorz Chuczun
Linia obrony Jagiellonii Białystok jest kadrowo coraz chudsza. Od dłuższego czasu z urazami zmagają się Paweł Olszewski oraz Ivan Runje, po ostatnim ligowym starciu na miesiąc wypadł Israel Puerto, a teraz o pechu może też mówić Bartłomiej Wdowik. Lewy defensor na jednym z treningów doznał kontuzji i czeka go operacja.
- Do zdarzenia doszło w trakcie wtorkowego treningu. Po jednym z pojedynków, w trakcie zajęć, Bartek źle stanął. Niestety na tyle źle, że w efekcie doprowadziło to do złamania piątej kości śródstopia lewej nogi. Ten uraz, ze względu na morfologię i ograniczony potencjał do zrostu kości, wymaga operacji i stabilizacji złamania. Dlatego podjęliśmy decyzję o wykonaniu stosownego zabiegu, który w najbliższy czwartek przeprowadzi klubowy lekarz Krzysztof Koryszewski. Na ten moment prognozujemy, że przerwa Bartka potrwa od ośmiu do dziewięciu tygodni - mówi na łamach oficjalnej strony internetowej klubu fizjoterapeuta Marcin Piechowski.
W tym sezonie PKO Ekstraklasy Bartłomiej Wdowik zagrał we wszystkich ligowych meczach Dumy Podlasia, ale nie były to występy szczególnie długie. Niespełna 21-letni piłkarz za każdy razem na murawę wchodził z ławki rezerwowych i nazbierał łącznie 26 minut gry.
W poprzedniej batalii (2020/2021) lewy defensor był przez większość czasu podstawowym zawodnikiem zespołu. Pozwoliło to opisywanemu obrońcy zaliczyć na szczeblu PKO Ekstraklasy 21 meczów. Wdowik strzelił w nich 2 gole i zanotował 1 asystę.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl