Odznaka od marszałka, sosna od leśników. Krzysztof Penderecki w Operze
Wybitny kompozytor Krzysztof Penderecki odwiedził Operę i Filharmonię Podlaską. Od soboty trwają nagrania utworu napisanego przez Maestro – Powiało na mnie morze snów z udziałem Chóru i Orkiestry OiFP pod kierownictwem Wojciecha Rajskiego.
Anna Dycha
Nagrania mają szczególny wydźwięk, gdyż w tym roku kompozytor obchodzić będzie 80. urodziny. Ponadto utwór Powiało na mnie morze snów został wykonany w Operze i Filharmonii Podlaskiej 12 października 2012 roku na inaugurację sezonu artystycznego 2012/2013.
Powrót do języka polskiego
Powiało na mnie morze snów to kompozycja do tekstów polskich poetów, m.in. Zbigniewa Herberta, Tadeusza Micińskiego, Cypriana Kamila Norwida, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Leopolda Staffa. Składa się z trzech części. Najbardziej przejmująca jest ostatnia – wiąże się z Fryderykiem Chopinem, stanowi też refleksję nad przemijaniem.
- Najdłużej pracowałem nad tekstem. Postanowiłem zagłębić się w polską poezję – opowiadał Krzysztof Penderecki, który zwiedził dziś nowy gmach przy Odeskiej i spotkał się z dziennikarzami. – Ostatni utwór po polsku napisałem w 1957 r. do tekstów Kochanowskiego. Od tego czasu pisałem opery do niemieckiego, oratoria do łaciny, czasem greki, wiele utworów do starocerkiewnego. Polski się wymykał, jest bardzo trudny, niedostępny dla obcokrajowców. Cieszę się, że wróciłem do języka ojczystego.
Trwają intensywne próby
Białostockie wykonanie utworu będzie pierwszym dostępnym na płycie dla szerokiego grona słuchaczy. Nagrania zrealizowane zostaną przez wytwórnię DUX i odbywają się w starej siedzibie OiFP-ECS przy ul. Podleśnej. Intensywne próby pod kierownictwem Wojciecha Rajskiego potrwają do środy.
– Pracujemy bardzo intensywnie z orkiestrą – mówi dyrygent. – Nie ma tutaj większych trudności technicznych, ale nie ma też utworów łatwych. Każda fraza wymaga prób. Analizujemy cały utwór, męczę profesora pytaniami. Zaczęliśmy nagrywać partie z chórem.
Wśród solistów znajdą się: Izabela Matuła – sopran, Agnieszka Rehlis – mezzsopran, Leszek Skrla – baryton.
Sosna all inclusive
Wizyta kompozytora była też okazją, by odznaczyć Pendereckiego Odznaką Honorową Województwa Podlaskiego za wybitne działania artystyczne i wspieranie lokalnego środowiska artystycznego oraz przedsięwzięć artystycznych, a także propagowanie kultury wysokiej w naszym regionie.
Marszałek Dworzański podkreślił, że Krzysztof Penderecki jest znanym przyjacielem naszego regionu.
– Bardzo się cieszę, że akurat tutaj dostałem tę odznakę. Czuję się emocjonalnie związany z tym miejscem – nie ukrywał kompozytor. – Od 20 lat moja muzyka pojawia się w Białymstoku i okolicach. Piszę muzykę nie tylko katolicką, ale i prawosławną. Utwór De profundis w wersji starocerkiewnosłowiańskiej zostanie wykonany w maju na festiwalu w Hajnówce.
Zapowiedział też, że w przyszłym roku, w okresie Wielkiego Tygodnia poprowadzi podlaskich filharmoników wykonujących utwór Jutrznia.
Znanemu z zamiłowania do przyrody, szczególnie drzew Pendereckiemu leśnicy podarowali też półtorametrową sosnę wyhodowaną z poświęconych przez papieża Benedykta XVI nasion. - Transport sosny all inclusive - zadeklarował Roberto Skolmowski, dyrektor OiFP-ECS.
Kompozytor przyjął prezent z uśmiechem: – To drugi taki ekologiczny podarunek. Wczoraj dostałem holenderskiego tulipana o moim nazwisku.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl