Sport

Kilka słabszych wyników, piątkowy (19.10) termin rywalizacji i nieco niższa temperatura sprawiły, że na bój z Portowcami wybrało się zaledwie nieco ponad 7600 kibiców Dumy Podlasia. Ci, którzy przybyli na stadion przy ul. Słonecznej, nie mogą jednak żałować. Jaga i Pogoń zaserwowały bowiem bardzo ciekawe widowisko.

Mecz od początku był szybki. Nie brakowało składnych wymian podań i - co najważniejsze - doskonałych okazji strzeleckich. Już w 11. minucie w sytuacji sam na sam z Załuską znalazł się Arvydas Novikovas, który zdołał uderzyć futbolówkę obok bramkarza Portowców, ale jednocześnie strzelił też obok słupka.

Pogoń swoją najlepszą akcję przeprowadziła po błędzie Frankowskiego, który stracił piłkę w środkowej strefie boiska, po czym oko w oko z Kelemenem stanął Buksa. Napastnik Pogoni nie miał jednak pomysłu na wykończenie sytuacji, dlatego nadział się na golkipera białostoczan.

Kilkanaście sekund później zakotłowało się pod drugą bramką. Kapitalne dośrodkowanie z prawej strony boiska otrzymał Sheridan, ale i jemu zabrakło skuteczności - Irlandczyk przeniósł futbolówkę ponad poprzeczką rywali.

Tuż przed przerwą ekwilibrystyczny strzał oddał jeszcze Majewski, lecz znów dobrze na linii spisał się Kelemen, przez co obie drużyny do szatni schodziły przy wyniku 0:0.

Po zmianie stron worek z bramkami się rozwiązał. Najpierw - dokładnie w 48. minucie rywalizacji - do siatki trafił Frankowski, który posłał potężną bombę z bocznej strefy pola karnego, a następnie - kwadrans później - wyrównał Kozulj. Bramka dla przyjezdnych padła po ewidentnym błędzie białostockiej defensywy. Żółto-Czerwoni wykonywali rzut z autu na wysokości 30. metra, jednak futbolówkę szybko stracili, co miało bardzo bolesne skutki.

Pomyłka z 64. minuty zostanie jednak wybaczona, bo Jaga i tak zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wszystko za sprawą perfekcyjnej centry Machaja i równie dobrego uderzenia głową w wykonaniu Runje.

W końcowym fragmencie zmagań Duma Podlasia miała jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu (Pogoń mogła wyrównać za sprawą Buksy), jednak więcej goli już nie padło. Podopieczni Ireneusza Mamrota pokonali więc Portowców 2:1, a to - wobec remisu Piasta z Lechią - pozwoliło wicemistrzom Polski wskoczyć na 1. miejsce w tabeli. Białostoczan ze szczytu Lotto Ekstraklasy mogą zepchnąć w niedzielę (21.10) ekipy Legii Warszawa i Wisły Kraków, które stoczą bezpośredni bój przy Łazienkowskiej.

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2:1 (0:0)
Bramki: Przemysław Frankowski 48, Ivan Runje 80 - Zvonimir Kozulj 64

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Jakub Wójcicki (19' Roman Bezjak), Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya, Bartosz Kwiecień, Marko Poletanović (74' Mateusz Machaj), Martin Pospisil, Przemysław Frankowski, Arvydas Novikovas (82' Patryk Klimala), Cillian Sheridan

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - David Niepsuj, Sebastian Walukiewicz, Lasza Dwali, Hubert Matynia, Zvonimir Kozulj (82' Adrian Benedyczak), Kamil Drygas, Tomas Podstawski, Radosław Majewski (76' Iker Guarrotxena), Sebastian Kowalczyk (84' Dawid Błanik), Adam Buksa

Zapis relacji live:

II połowa:

90+5. - Koniec! Koniec! Koniec! W końcu! Jest przełamanie! Jaga pokonuje Pogoń 2:1 i przynajmniej do niedzieli zostaje liderem Lotto Ekstraklasy!

90+5. - Żółtko zgarnia teraz Benedyczak.

90+4. - Zablokowany strzał Bezjaka. Będzie jeszcze korner.

90+3. - Aaaaajajaj! Klimala naciskał Walukiewicza, naciskał i piłkę odebrał. Napastnik Jagi stanął dzięki temu oko w oko z Załuską i... fatalnie przestrzelił.

90+2. - Żółtą kartkę otrzymał Machaj, który zdecydował się na faul taktyczny w środkowej strefie boiska.

90+1. - Kelemen broni sam na sam z Buksą!

90+1. - Mecz został przedłużony o 5 minut.

90. - Po dośrodkowaniu Niepsuja było groźnie. Na szczęście wynik nie ulega zmianie.

89. - Z dystansu Bezjak. Niestety niecelnie.

87. - Uff, uderzenie Błanika z 16. metra ciałem próbowało zatrzymać trzech Jagiellończyków. Ta sztuka im się udała.

84. - I znów zmiana. Schodzi Kowalczyk, a na plac gry wbiega Błanik.

83. - A w ekipie gości Kozulja zastąpił Benedyczak.

82. - Ireneusz Mamrot dokonuje ostatniej zmiany. Schodzi Novikovas, wchodzi Klimala.

81. - Żółta kartka dla Podstawskiego.

80. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Kapitalna centra Machaja i kompletnie niepilnowany Runje głową pakuje piłkę do siatki! Brawo!

79. - Rozbity łuk brwiowy u Sheridana. To efekt główkowego pojedynku z Matynią.

78. - Żółta kartka dla Guarrotxena za zapaśniczy chwyt na Frankowskim.

76. - Za Majewskiego wchodzi Guarrotxena.

75. - Novikovas przy próbie strzału trafił piłką w twarz Podstawskiego. To musiało boleć.

74. - Zmiana. Poletanovicia zastępuje Machaj.

73. - Dzisiejszy mecz ogląda z wysokości trybun zaledwie 7622 kibiców. Słabo, oj słabo.

71. - Rozpędzony Novikovas wychodził sam na sam z Załuską, lecz dobry powrót zaliczył jeden z defensorów Pogoni, w ostatniej chwili wybijając piłkę spod nóg Litwina.

70. - Dośrodkowanie Guilherme pewnie chwyta Załuska.

70. - Guilherme wywalczył rzut rożny.

69. - Pogoń wyprowadziła bardzo groźną kontrę, jednak na szczęście na pozycji spalonej złapany został Buksa.

68. - Kolejny strzał oddał Kozulj. Tym razem próba ta została zablokowana.

64. - GOL. Ależ błąd białostockiej defensywy. Jaga miała rzut z autu, ale podopieczni Ireneusza Mamrota szybko piłkę stracili, co goście natychmiast wykorzystali. Podcinkę przerzucającą obronę Dumy Podlasia na gola zamienił Kozulj i mamy remis...

59. - Ależ szkoda! Frankowski umieścił futbolówkę w siatce, ale sędzia gola nie uznaje. Na pozycji spalonej był bowiem Sheridan, który przeszkadzał Załusce przy interwencji.

57. - Dobra główka Runje. To była ważna interwencja defensora Jagi, bo centra Niepsuja okazała się naprawdę solidna.

56. - Chyba niepotrzebnie Bezjak przeciął zagranie adresowane do Pospisila. Czech miał szansę oddać strzał tuż zza pola karnego.

55. - Ależ bomba Guilherme! Dobrze interweniował jednak Załuska.

54. - Na pozycji spalonej złapany został Sheridan.

53. - A teraz żółtko dla Kowalczyka, który na środku boiska sfaulował rozpędzającego się Frankowskiego.

52. - Żółtą kartką ukarany został Poletanović.

49. - W pole karne piłkę dośrodkował Novikovas, obrońca Pogoni odbił futbolówkę głową, ale ta spadła pod nogi Pospisila, który następnie odegrał ją do Frankowskiego. Ten huknął ile sił w nogach i Załuska nie był w stanie uchronić swego zespołu przed stratą gola. 1:0!

48. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Frankowski!!

46. - Druga połowa już się rozpoczęła. Trenerzy nie zdecydowali się w przerwie na zmiany.

I połowa:

45+2. - Przerwa. Jak na razie na tablicy wyników sprawiedliwy remis. Obie drużyny chcą grać do przodu, całkiem nieźle nawet im to wychodzi, ale brakuje skuteczności.

45. - Pierwsza połowa potrwa jeszcze 2 minuty.

43. - Portowcy rzut rożny zmarnowali. Grę od bramki rozpocznie Kelemen.

43. - I znów Majewski. Tym razem z dystansu. Kelemen wybił futbolówkę na rzut rożny.

42. - No i mogło być 1:0 dla gości. Na szczęście uderzenie Majewskiego z 10. metra świetnie wybronił Kelemen.

39. - Niecelny strzał Majewskiego. Dobrze ogląda się ten mecz. Jest dużo składnych akcji, choć na razie żadna ekipa nie może zmieścić futbolówki w siatce. To jednak raczej kwestia czasu, kiedy piłka znajdzie się w bramce.

36. - Kapitalna kontra Jagi! Novikovas świetnie dośrodkował z prawej strony na głowę Sheridana, ale ten przestrzelił.

35. - Uff... piłka dosyć szczęśliwie spadła przed pole karne do Matyni. Ten postanowił huknąć z dystansu i trzeba przyznać, że niewiele mu zabrakło do szczęścia.

35. - Goście mają korner.

31. - Kombinacyjna akcja Jagi zakończyła się na granicy pola karnego. Tam było za ciasno, by przedrzeć się w głąb szesnastki.

30. - Na strzał z dystansu zdecydował się Poletanović. Uderzył zbyt wysoko.

29. - Jaga miała rzut wolny z dobrej strefy boiska, lecz dośrodkowanie Guilherme okazało się zbyt krótkie i obrońcy rywali bez większych problemów oddalili zagrożenie od własnej bramki.

25. - Strata Frankowskiego w środkowej strefie boiska skończyła się sytuacją sam na sam Buksy, który na szczęście nie miał pomysłu na wykończenie akcji i nadział się na Kelemena. Po chwili równie dobrą okazję miał Sheridan, który... trafił wprost w Załuskę.

22. - A teraz na ofsajdzie Novikovas.

21. - Na spalonym złapany został Drygas.

20. - Strzał z dystansu Drygasa swym ciałem zablokował Runje.

19. - Za Wójcickiego pojawia się Bezjak. Oznacza to, że na prawą obronę powędruje Frankowski.

18. - Słaby strzał Kowalczyka i od bramki rozpocznie Kelemen.

15. - Będzie chyba zmiana. Wójcicki padł na murawę bez udziału przeciwnika. Co za pech. Przecież Jagiellończyk dopiero co wyleczył poprzedni uraz...

13. - I kolejny dobry atak Jagi! Niestety wszystko skończyło się kiksem Pospisila przy próbie oddania uderzenia z 14. metra.

11. - Jak to nie wpadło?! Novikovas znalazł się niemal sam na sam z Załuską! Litwin uderzył obok bramkarza, ale też obok słupka. Zabrakło kilku centymetrów!

10. - Ajajaj! Świetna akcja Frankowskiego, Novikovasa i Sheridana, ale ten ostatni w kluczowym momencie zbyt daleko wypuścił sobie futbolówkę i ostatecznie nie było nawet strzału.

9. - Niestety, do centry ze stałego fragmenty gry najwyżej wyskoczyli przyjezdni.

9. - Dośrodkowanie Novikovasa przecina Walukiewicz. Będzie korner.

6. - Z rzutu wolnego piłkę w szesnastkę Jagi posłał Majewski, lecz pod własną bramką dobrze główkował Kwiecień.

5. - Nieudanie rozegranie rożnego przez Portowców. Piłka szybko opuściła pole karne i poszybowała w środkową część boiska.

4. - Matynia nabił Frankowskie, dlatego przyjezdni mają rzut rożny.

3. - Prostopadłe podanie Novikovasa do Sheridana, ale szybsi byli obrońcy Portowców.

1. - Pierwsze dośrodkowanie gości przecięło całe pole karne i nie trafiło do żadnego z piłkarzy Pogoni. Nie trafiło do nikogo.

1. - Gramy! Od środka rozpoczęli gospodarze!

Przed meczem:

20.27 - Bohaterowie dzisiejszego widowiska wychodzą na murawę. Początek meczu coraz bliżej.

20.10 - Czas na kilka ciekawostek:
- Pogoń to najsłabszy zespół w lidze, jeżeli chodzi o gole strzelane na wyjazdach. Portowcy na obcych terenach zdobyli zaledwie 3 bramki,
- Jagiellonia nie przegrała żadnego z 6 ostatnich ligowych meczów przeciwko Pogoni. W starciach tych padły tylko 3 gole (3 wygrane Jagi po 1:0 i 3 remisy po 0:0),
- Guilherme zanotował już w tym sezonie 27 kluczowych podań. To najlepszy wynik w całej Lotto Ekstraklasie,
- Jaga straciła do tej pory tylko 1 gola po stałym fragmencie gry. Takim wyczynem nie może się pochwalić żadna inna drużyna.

20.00 - W starciu pomiędzy Piastem Gliwice a Lechią Gdańsk padł remis 1:1, co oznacza, że jeżeli Jaga pokona Pogoń, Żółto-Czerwoni przynajmniej do niedzieli (21.10) przygarną fotel lidera Lotto Ekstraklasy.

19.54 - Obie drużyny są już na rozgrzewce. Na trybunach na razie pustki.

19.50 - Wczoraj stadion miejski obchodził 4. urodziny. Na otwarcie obiektu Jagiellonia rozgromiła Pogoń 5:0. Teraz nie jesteśmy aż tak pazerni i wymagający - wystarczy skromne 3:0.

19.42 - Zbliżającą się rywalizację poprowadzi Daniel Stefański. Arbiter ten gwizdał już w tym sezonie jedno spotkanie Jagiellonii. Był to pojedynek z Piastem Gliwice wygrany przez Dumę Podlasia 2:1. Ogólny bilans białostockiego zespołu w meczach sędziowanych przez arbitra z Bydgoszczy to 13 zwycięstw, 5 remisów i 7 porażek.

19.35 - A oto składy na dzisiejszy spotkanie. Jakub Wójcicki wygrał wyścig z czasem i zdołał wykurować się do starcia z Pogonią. W środku pola brakuje oczywiście pauzującego za kartki Tarasa Romanczuka. Zamiast niego zobaczymy Marko Poletanovicia. Jest też zmiana w ataku - Bezjaka zastąpi Cillian Sheridan.

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Jakub Wójcicki, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya - Marko Poletanović, Bartosz Kwiecień, Martin Pospisil - Przemysław Frankowski, Cillian Sheridan, Arvydas Novikovas

Rezerwowi: Grzegorz Sandomierski, Lukas Klemenz, Roman Bezjak, Bodvar Bodvarsson, Rafał Grzyb, Mateusz Machaj, Patryk Klimala

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - David Niepsuj, Lasza Dwali, Sebastian Walukiewicz, Hubert Matynia - Kamil Drygas, Tomas Podstawski - Sebastian Kowalczyk, Zvonimir Kozulj, Radosław Majewski - Adam Buksa

Rezerwowi: Łukasz Budziłek, Dawid Błanik, Sebastian Rudol, David Stec, Mariusz Malec, Iker Guarrotxena, Adrian Benedyczak

19.30 - Witamy serdecznie ze stadionu przy ul. Słonecznej. Gorsze 2 występy Jagiellonii sprawiły, że białostocki zespół nie tylko stracił pozycję lidera Lotto Ekstraklasy, ale także wypadł poza ligowe podium. Pora więc wrócić na zwycięską ścieżkę, bo już niebawem podopiecznych Ireneusza Mamrota czekają boje z Legią, Lechem i Lechią, co oznacza, że o punkty może być jeszcze trudniej.

Przełamanie musi nastąpić więc dziś, czyli przeciwko Pogoni, która wprawdzie notuje serię 3 kolejnych zwycięstw, ale nie zmienia to faktu, że wciąż mówimy o zespole z dolnej połówki tabeli, który nie powinien włączyć się do walki o najwyższe cele.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl