- Z pobranych próbek na dzień dzisiejszy mamy 18 wyników dodatnich, potwierdzających obecność wirusa A/H1N1 - informuje Lucyna Jadaluk, kierownik oddziału epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
W naszym regionie mamy też kilka przypadków wywołanych wirusem typu B i A.
Liczba chorych stale rośnie. Już dwie osoby zmarły w wyniku powikłań (zobacz:
Śmiertelne przypadki świńskiej grypy. Dwie osoby nie żyją).
Spośród wszystkich chorych w naszym regionie trzy osoby (dwie z Białegostoku i jedna z Siemiatycz) są w stanie ciężkim. Pozostałe są leczone przez lekarzy pierwszego kontaktu.
Wirus A/H1N1 objawia się bardzo podobnie jak zwykła grypa. Występują takie oznaki jak: gorączka, ból głowy, ból gardła, kaszel, brak apetytu czy uczucie zmęczenia. Sporadycznie pojawiają się biegunka, nudności oraz wymioty. W momencie pojawienia się takich dolegliwości należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który w przypadku podejrzenia świńskiej grypy skieruje pacjenta na badania laboratoryjne.
Jeśli choroba jest zaniedbana, może spowodować poważne konsekwencje, m.in. zapalenie mięśnia sercowego czy zapalenie opon mózgowych.