Odkrywają perełki tuż pod Białymstokiem. Dobrzyniewo Duże promuje się
Myśląc o krótkim wyjeździe poza miasto, zwykle przychodzi do głowy Supraśl albo Tykocin. Tymczasem okolice Białegostoku skrywają wiele, często jeszcze nieodkrytych miejsc. To, co ma u siebie cennego próbuje wypromować gmina Dobrzyniewo Duże.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Miejscowości gminy Dobrzyniewo Duże są w dużej mierze sypialniami Białegostoku. Rozległe tereny to jednak też niezwykle cenna przyroda, bogata historia i dziedzictwo niematerialne.
- Próbujemy wypromować gminę trochę ze strony historycznej, trochę przyrodniczej, trochę kulturowej, żeby zaistnieć. Sąsiedzi mają dłuższą tradycję: czy Supraśl, czy Tykocin, czy Knyszyn. My historycznie możemy się do nich porównywać się, ale na razie nie mamy jak. Musimy to wszystko wyciągać - mówi wójt gminy Dobrzyniewo Duże Wojciech Cybulski. - Świat nie jest szary, facebookowy, jest też przyroda, są też zabytki, nasze dziedzictwo kulturowe, które trzeba pielęgnować - dodaje.
To, co jest wyjątkowo cenne, albo co jeszcze może się takim stać przedstawiono podczas konferencji Dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe gminy Dobrzyniewo Duże.
- Nie było do tej pory w gminie opracowań, które by te dziedzictwo pokazywały. Po to takie spotkania jak dziś, ze znakomitymi gośćmi, z młodzieżą. Mamy nadzieję, że coś w głowach po nich zostanie i oni będą dalej przekazywać to swoim dzieciom - liczy wójt Dobrzyniewa.
Miejsca wyjątkowe w skali Europy
A co jest w Dobrzyniewie wyjątkowe? Przede wszystkim dziedzictwo przyrodnicze. To tereny chronione wokół Narwi i Supraśli oraz lasy Puszczy Knyszyńskiej. W puszczy znajduje się bezcenny w skali europejskiej rezerwat Krzemianka chroniący kilkadziesiąt szybów kopalnianych krzemienia datowanych od epoki brązu po wczesną epokę żelaza, ale też malowniczą naturę.
- Tutaj puszczę możemy zobaczyć w stanie niemal pierwotnym - podkreśla dr Dan Wołkowycki z Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej. - W Krzemiance jest duża koncentracja źródlisk, które wybijają na powierzchnię.
Puszcza skrywa wiele nieoczywistych miejsc.
- Wydaje się, że wydmy są tylko nad morzem. Nic bardziej mylnego - dodaje Joanna Kurzawa, dyrektor Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej.
W puszczy na terenie gminy Dobrzyniewo spotkamy żubry, rysie, łosie, wilki. Tam są też ostatnie w Europie miejsca, gdzie nadal rośnie sasanka otwarta czy arnika górska i jedyne po Puszczy Białowieskiej, w którym naturalnie występuje jodła.
Zachwycić się czymś niepozornym
Tak jak przyrodniczą perełką gminy może być sasanka, tak historyczną krzyż z Kozińc.
- Z obiektów na co dzień nieoczywistych, ale bardzo cennych trzeba powiedzieć o krzyżu w Kozińcach, określonym przez Glogera jako typowy krzyż podlaski znad Narwi i Biebrzy. Już w latach 60. XIX w. pisał, że jest rzadko zachowany. Tym cenniejsze, że dotrwał do dziś - podkreśla dr Artur Gaweł, dyrektor Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej.
Dobrzyniewo chwali się też historią królewską - było prywatną własnością króla Zygmunta Augusta. Z miejscowością związane są możne rody: Radziwiłłowie, Czapscy. Tu już w 1519 r. powstała parafia, jedna z najstarszych w regionie. XVI-wieczny kościół dotrwał tylko do początków XX w., ale wyposażenie z niego znajduje się w obecnej świątyni, uważanej za bardzo udaną realizację Romualda Samotyi-Lenczewskiego. Dobrzyniewo to też spuścizna wielokulturowości, czego świadectwem do dziś są cerkiew w Fastach czy cmentarz ewangelicki w Ogrodnikach.
Stawiają na kameralność i kontakt z naturą
Szansą dla Dobrzyniewa może być promocja jako miejsca choć z bogatą historią, to kameralnego, blisko natury i tradycji.
- W okresie pandemii jest niesamowite zainteresowanie turystyką wyjazdową z miast na wieś. Dziś człowiek nie szuka ekskluzywnych hoteli, a ucieka w krzaki, dziś nie jest to turystyka grupowa, a rodzinna - mówi specjalista ds. turystyki Sławomir Halicki. - Dziś na targach czy festynach nie jest sprowadzany catering, a przygotowują go koła gospodyń wiejskich - dodaje sugerując, by swoją markę budować też na bazie kultury niematerialnej. A to nie tylko pielęgnacja historii, ale i zachowywanie tradycji. To ostatnie bardzo profesjonalnie udaje się prężnie działającemu zespołowi Narwianie.
W Dobrzyniewie Dużym, oprócz istniejących od lat szlaków turystycznych (jest ich w sumie 13 o łącznej długości 210 km), powstanie nowy, zupełnie nietypowy - szlak turystyki konnej.
- W okolicy są 4 ośrodki jeździeckie, głównie uczące jazdy. Dlaczego nie wędrować kilkanaście kilometrów na koniach? Mam nadzieję, że turystyka konna zacznie się rozwijać dzięki temu, że powstanie taki szlak - liczy Sławomir Halicki.
Cisza, spokój i przyjemność z mieszkania
- Mamy wielką powierzchnię lasów, mamy rzeki, przyroda do mieszkania jest idealna. Z jednej strony rzeka, z drugiej las - każdy coś dla siebie w naszej gminie znajdzie. Cisza, spokój i przyjemność z mieszkania - zachwala swoją gminę wójt Wojciech Cybulski.
W ramach kampanii promocyjnej gminy Dobrzyniewo Duże przygotowano m.in. gadżety promocyjne, wydano mapę turystyczną, folder poświęcony dziedzictwu kulturowemu i przyrodniczemu, a także monumentalne opracowanie Edwarda Popławskiego Historia parafii dobrzyniewskiej. Projekt był współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach poddziałania Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność, działanie Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER PROW 2014-2020.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl