Odchudzanie wigilijnego stołu
W Wigilię większość z nas pozwala sobie na zjedzenie nieco pojemniejszych porcji. Nie jest to czas na liczenie kalorii, ale warto pokusić się, w trakcie przygotowywania potraw, o ich odchudzenie.
pixabay.com
Odchudzanie wigilijnych dań
W wielu domach na wigilijnym stole znajdą się m.in. kapusta, pierogi, kutia, smażona ryba czy śledzie w oleju. To smaczne potrawy, ale niestety nie do końca zdrowe. Pozytywne jest jednak to, że da się je odchudzić, zachowując przy tym ich tradycyjny charakter.
Podczas wigilijnej wieczerzy w domach serwowane są barszcz lub zupa grzybowa. Zdaniem dietetyków, niezależnie od upodobań, możemy je jeść do woli i nie przesadzimy przy okazji z kaloriami. Niestety, nie da się tego samego powiedzieć o obowiązkowych dodatkach: w postaci uszek i pierogów kapuściano–grzybowych. Warto mieć na uwadze, że nie należą one do lekkich i niskokalorycznych. Chodzi przede wszystkim o farsz. Dlatego dobrze jest znać sposób na przyrządzanie wspomnianych dodatków w smacznej wersji light.
- Przede wszystkim warto zmienić sposób przyrządzania farszu. Zamiast smażyć na oleju, rozsądniej jest upiec kiszoną kapustę w piekarniku. Podobnie można postąpić z kapustą jako oddzielną potrawą. Do upieczenia dodajemy zioła nadające jej nie tylko aromat, ale wspomagające również trawienie. Sięgnijmy więc po majeranek, cząber, kminek i koper włoski. Zapiekając kapustę, rezygnujemy z tłuszczu, zatem danie z pewnością będzie łaskawsze dla naszego układu trawiennego. W trakcie powolnego pieczenia odparowuje też nadmiar wody, dzięki czemu nie musimy zagęszczać jej mąką, bułką tartą lub drobną kaszą, które podwyższają kaloryczność, a przy okazji mogą też popsuć smak – radzi Karolina Wróblewska, dietetyk z Centrum Medycznego Medicover w Białymstoku.
Zdrowsze alternatywy
Przygotowując pierogi, dobrze jest także zamienić mąkę pszenną na razową. Ilość zawartego w niej błonnika przyspiesza proces trawienia, a potrawy zrobione z jej wykorzystaniem będą bardziej sycące i w konsekwencji zjemy ich mniej. Poza tym najmniej kaloryczne są klasyczne pierogi gotowane w wodzie. Niestety, te obsmażone i polane tłuszczem, choć niewątpliwie najsmaczniejsze, stanowią prawdziwą kaloryczną bombę.
Innym wigilijnym daniem, które gości na wielu polskich stołach, jest kutia, w tym przypadku wystarczy jedynie zamienić mączne kluseczki na zdrową kaszę jaglaną, orkiszową, makaron razowy lub pszenny.
Kiedy natomiast zabieramy się za przygotowanie śledzia, zaserwujmy go nie w oleju czy śmietanie, ale z jogurtem naturalnym. A karp, zanim trafi na wigilijny talerz, nie musi lądować w patelni z dużą ilością tłuszczu. Zamiast tego, lepszym rozwiązaniem jest grillowanie ryb na patelni lub ich upieczenie w piekarniku. Podnosząc temperaturę, można je zrumienić na piękny, złoty kolor.
- Tak bardzo lubimy ryby w galarecie. A może tym razem warto spróbować czegoś innego, podając rybę przygotowaną na parze? Dzięki temu zmniejszymy ilość kalorii, ale też nie stracimy smaku i aromatu, tak jak to się dzieje podczas smażenia w głębokim tłuszczu. Co ważne, ryba gotowana nie utraci walorów odżywczych, białka i tłuszczy z rodziny omega3 – przekonuje Karolina Wróblewska.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl