Kryminalne
WróćOd pół roku zaciągał pożyczki i wypożyczał sprzęt na podstawie cudzego dowodu
2016-09-22 13:32:57
44-latek został zatrzymany po tym, jak posługując się nie swoim dokumentem tożsamości, zaciągał pożyczki i wypożyczał sprzęt, za który potem nie płacił. Ten nieuczciwy proceder ciągnął się od lutego.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Policjanci z Komisariatu Policji II w Białymstoku zatrzymali mężczyznę, który, posługując się nie swoim dowodem osobistym zaciągał pożyczki i wypożyczał sprzęt, za który nie płacił. Podpisywał się przy tym widniejącym na dokumencie imieniem i nazwiskiem.
W ten sposób 44-latek działał od końca lutego. Na początek założył on konto bankowe na dane z cudzego dokumentu tożsamości i otrzymał kartę kredytową z limitem wynoszącym 1000 zł. Jeszcze tego samego dnia złożył dwa wnioski i uzyskał pożyczkę w łącznej kwocie 1600 zł.
Dwa miesiące później mężczyzna znowu przystąpił do działania. Na posiadany dowód osobisty zaczął wypożyczać sprzęt. Jego łupem padły: piły i kosiarki spalinowe, piła łańcuchowa, przecinarka spalinowa, młot, pilarka tarczowa, ukośnica. Dodatkowo w lipcu wypożyczył też forda wartego 25 tys. zł. Wszystkich transakcji dokonał okazując cały czas ten sam dokument tożsamości i podpisując się wedle zamieszczonych tam danych. Za żadną wypożyczoną rzecz jednak nie zapłacił.
Mimo posługiwania się nie swoimi personaliami, mundurowym udało się ustalić jego tożsamość. Zatrzymali niczego niespodziewającego się 44-latka w jego domu.
W środę (21.09) mężczyzna usłyszał zarzuty. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd.
W ten sposób 44-latek działał od końca lutego. Na początek założył on konto bankowe na dane z cudzego dokumentu tożsamości i otrzymał kartę kredytową z limitem wynoszącym 1000 zł. Jeszcze tego samego dnia złożył dwa wnioski i uzyskał pożyczkę w łącznej kwocie 1600 zł.
Dwa miesiące później mężczyzna znowu przystąpił do działania. Na posiadany dowód osobisty zaczął wypożyczać sprzęt. Jego łupem padły: piły i kosiarki spalinowe, piła łańcuchowa, przecinarka spalinowa, młot, pilarka tarczowa, ukośnica. Dodatkowo w lipcu wypożyczył też forda wartego 25 tys. zł. Wszystkich transakcji dokonał okazując cały czas ten sam dokument tożsamości i podpisując się wedle zamieszczonych tam danych. Za żadną wypożyczoną rzecz jednak nie zapłacił.
Mimo posługiwania się nie swoimi personaliami, mundurowym udało się ustalić jego tożsamość. Zatrzymali niczego niespodziewającego się 44-latka w jego domu.
W środę (21.09) mężczyzna usłyszał zarzuty. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.r@bialystokonline.pl
ewa.r@bialystokonline.pl