Kultura i Rozrywka

Wróć

Obsada pełna gwiazd. Można już kupić bilety na musical Doktor Żywago

2017-05-19 14:02:01
Opera i Filharmonia Podlaska rozpoczęła już sprzedaż biletów na jesienne spektakle musicalu Doktor Żywago z muzyką Lucy Simon, zrealizowanego na podstawie nagrodzonej literackim Noblem powieści Borysa Pasternaka. Premiera 15 września.
Michał Kardasz
Musical bardziej współczesny

Najsłynniejszą historię miłości w czasach rewolucji przeniosą do Białegostoku tuzy polskiej sceny musicalowej.

Jakub Szydłowski, reżyser inscenizacji Doktor Żywago, związany jest z Teatrem Muzycznym Roma, gdzie występował w takich przebojach jak Grease, Koty, Upiór w operze, Les Misérables i Mamma Mia. Wyreżyserował na deskach warszawskiego Teatru Rampa musical Rent, Cyrano de Bergerac w Teatrze Muzycznym w Łodzi, a w Operze i Filharmonii Podlaskiej bajki muzyczne Adonis ma gościa i Brzydki Kaczorek, a także widowisko muzyczne Prosimy nie wyrywać foteli, które okazały się przebojami podlaskiej sceny operowej.

- Przedstawienie tej historii, którą wszyscy znamy choćby ze słynnego filmu hollywoodzkiego z Omarem Sharifem i Julie Christie, było amerykańskim widzeniem Rosji - mówi Jakub Szydłowski. - Przedstawimy tę historię bardziej współcześnie, pozostawimy ją w czasie, w którym się rozgrywa, niemniej postaramy się to zrobić w taki sposób, który poruszy, a nawet wstrząśnie widownią.

Gwiazdorska obsada

Patrząc na listę solistów, miłośnicy musicalu mogą liczyć na silne emocje. Cała obsada to artyści z wielkim doświadczeniem i wspaniałymi głosami. Łukasza Zagrobelnego (doktor Żywago), którego publiczność zna głównie z muzyki pop, a ma on w dorobku także rolę Enjolrasa w Les Misérables, Pauliny Janczak (Lara), Tomasza Steciuka czy Damiana Aleksandra (Komarowski) nie trzeba nikomu przestawiać - kiedy śpiewają, dzieje się magia.

Cały musical napisany jest bardzo szeroką orkiestracją, w stylu Les Misérables czy Miss Saigon. Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej wystąpi pod batutą Maestro Grzegorza Berniaka, który objął kierownictwo muzyczne nad musicalem. Chór OiFP przygotuje Violetta Bielecka.

Muzyka łatwo wpada w ucho

Daniel Wyszogrodzki - tłumacz i autor wielu książek o muzyce, dziennikarz muzyczny, znawca musicalu - specjalnie dla Opery i Filharmonii Podlaskiej przetłumaczył libretto musicalu Doktor Żywago do muzyki Lucy Simon, na podstawie powieści Borysa Pasternaka.

- Muzyka jest bardzo chwytliwa, melodyjna, romantyczna, łatwo wpadająca w ucho, myślę, że się bardzo spodoba - mówi Daniel Wyszogrodzki. - Inscenizacja będzie dokładnie taka, jaka powinna być, kiedy się ma do czynienia z literaturą klasyczną w dobrym stylu - epicką, bardzo zrośniętą z czasem i przestrzenią. Gdybyśmy to my, Słowianie, zrobili musical na podstawie powieści Pasternaka, to miałby on 17 trzygodzinnych odcinków. Tu forma jest broadwayowska, sprawdzona. Trochę nie wierzę w rosyjską duszę na Broadwayu. Rosjanie nie potrafili zrobić musicalu, Amerykanie nie znają się na rosyjskiej duszy, a my tutaj jesteśmy dokładnie tam, gdzie powinniśmy być, w Polsce, w Europie Wschodniej, a co więcej - w Białymstoku, który jest miejscem specyficznym w bardzo dobrym sensie. Miejscem skrzyżowania kultur, takim w połowie drogi, i tu broadwayowska forma dostanie rosyjską duszę. Jest tu i tekst mówiony, i sceny zbiorowe nieomalże batalistyczne, i wspaniałe sceny liryczne, niezwykle piękne, i jest trochę humoru. A historia jest ponadczasowa.

Rozegra się ona w scenografii autorstwa Mariusza Napierały, którego projekty podziwiać można było na podlaskiej scenie w Cyganerii G. Pucciniego.

Losy rosyjskiej inteligencji

Boris Pasternak w swojej powieści przedstawił losy rosyjskiej inteligencji poprzez historię miłości lekarza Jurija Żywago zderzonej z zawieruchą rewolucji październikowej i wojny domowej. Wydawnictwa radzieckie odmówiły wydania Doktora Żywago. Pierwodruk ukazał się w 1957 r. we włoskim przekładzie, rok później autorowi przyznano literackiego Nobla, ale przestraszony komunistyczną nagonką odmówił przyjęcia nagrody za powieść, którą Rosjanie mogli legalnie przeczytać dopiero w 1988 r. W 1965 r. pojawił się film Davida Leana, który zdobył 5 Oscarów.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl