Oblężenie Białostockiego Uniwersytetu Dziecięcego
Wczoraj zakończyła się rekrutacja na Białostocki Uniwersytet Dziecięcy. Zgłosiło się ponad 300 dzieci na 60 miejsc.
- Nie spodziewaliśmy się tak dużego zainteresowania. O jedno miejsce starało się ponad 5 osób. W związku z tym zwiększyliśmy liczbę osób w grupie z 15 do 18 - powiedziała Marta Sznajder z Politechniki Białostockiej.
7 listopada 72 dzieci rozpocznie naukę na pierwszym, organizowanym przez lokalną uczelnię, Uniwersytecie dla Dzieci.
Podstawowym warunkiem zapisania dziecka na listę był odpowiedni wiek. Oferta edukacyjna jest skierowana do dzieci między 7 a 12 rokiem życia. W związku z ogromną ilością chętnych, decydowała również kolejność wpłynięcia zgłoszenia. Jest szansa, że dzieci, które się nie dostały na listę główną, trafią na zajęcia z listy rezerwowej, jeśli się tylko zwolni miejsce.
W pierwszym semestrze młodzi studenci dowiedzą się, co to znaczy być człowiekiem kulturalnym, poznają świat robotów, zajrzą do wnętrza samochodu, dowiedzą się czym jest tunning, a także poznają tajniki pracy w radiu Akadera. Zajęcia zakończą się w czerwcu wpisami do indeksu.
MAG