Obiecane nagrody trafiły do Jagiellonii, dotacja na wyjazdy jeszcze nie
Obiecane nagrody trafiły w piątek (15.06) do piłkarzy Jagiellonii Białystok. Natomiast na razie czeka zamrożona dotacja na klubowe wyjazdy.
Dawid Gromadzki/UM Białystok
Dostali po 30 i 20 tys. zł
W tym sezonie drugi raz z rzędu Jagiellonia Białystok zdobyła wicemistrzostwo kraju w Lotto Ekstraklasie. Za świetny wynik zawodnicy otrzymali w piątek nagrody od prezydenta Białegostoku.
– Gratuluję zawodnikom Jagiellonii świetnego wyniku w Ekstraklasie i życzę kolejnych sportowych sukcesów. Kibicowanie naszej białostockiej drużynie piłkarskiej to ogromna przyjemność – mówił prezydent Tadeusz Truskolaski.
Podczas spotkania Tadeusz Truskolaski wręczył piłkarzom nagrody w wysokości 30 i 20 tys. zł. Otrzymali je: Mariusz Pawełek, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Sitya Haubert Guilherme, Gutieri Tomelin, Przemysław Frankowski, Taras Romanchuk, Rafał Grzyb, Piotr Wlazło, Bartosz Kwiecień, Martin Pospisil, Karol Świderski, Cillian Sheridan i Dawid Szymonowicz. Za nieobecnych (Łukasza Burlinga, Arvydasa Novikovasa i Romana Bezjaka) listy gratulacyjne odebrał trener Ireneusz Mamrot.
W spotkaniu wzięli również udział białostoccy radni i przedstawiciele rady nadzorczej Jagiellonii.
W sumie na nagrody dla klubu w budżecie miasta na 2018 rok znalazło się 500 tys. zł.
Pieniądze na wyjazdy czekają
Po majowej sesji rady miasta w miejskiej kasie pojawiło się też 250 tys. zł, które mogą trafić do Jagiellonii z myślą o sfinansowaniu jej wyjazdów na mecze europejskich pucharów. Udział w nich drużyna zapewniła sobie stając na drugim stopniu podium Lotto Ekstraklasy. Jednak tymi pieniędzmi klub jeszcze nie może dysponować.
- Dokonana zmiana w budżecie dotyczy drugiego półrocza 2018 roku. Wtedy Jagiellonia z pieniędzy będzie mogła skorzystać - tłumaczy rzeczniczka prezydenta miasta Urszula Mirończuk.
W ubiegłym roku Jagiellonia wydała na wyloty na mecze do Gruzji i Azerbejdżanu ok. 1 mln zł. A dofinansowania miasta nie miała. Jak się okazało, było za mało czasu na ogłoszenie odpowiedniego konkursu, w ramach którego taką dotację można byłoby przyznać.
Dużo zamieszania było niespełna 2 lata temu z inną sportową nagrodą wręczoną przez prezydenta miasta. 30 tys. zł otrzymał brązowy medalista z Rio Wojciech Nowicki, ale na realizację czeku czekał aż 7 tyg. Dzisiejsze przekazanie nagród piłkarzom Jagiellonii również było symboliczne.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl