Ulewa przeszła przez centrum Białegostoku we wtorek wieczorem.
Krzysztof Jakubowski
Pioruny wręcz rozświetlały niebo. Podtopiona została ulica Jana Klemensa Branickiego, samochody z wielkim trudem pokonywały ulicę Marii Skłodowskiej-Curie. Tam, oprócz ulewnego deszczu, padał grad o średnicy ponad 1 cm.
Tak wyglądały po przejściu nawałnicy okolice marketu Opałek:
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z
Polityka cookies
. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce