O krok od katastrofy. Dziś 29. rocznica ocalenia Białegostoku
W marcu 1989 roku na torach przy ul. Poleskiej w Białymstoku wykoleiły się cysterny wypełnione ciekłym chlorem. Katastrofa mogła zagrozić całemu miastu, nic się jednak nie stało. W piątek (9.03) odbędą się obchody upamiętniające tamte wydarzenia.
Marcin Jakowiak/UM Białystok
Co roku w Białymstoku są organizowane obchody rocznicy ocalenia miasta, przed zgubnymi skutkami wykolejenia się 4 cystern z ciekłym chlorem. Doszło do tego 1989 roku, a następstwa wypadku mogły być naprawdę tragiczne. Zagrożone było całe miasto. Gdyby chlor wydostał się z przewróconych cystern, przy ówczesnych warunkach pogodowych zabójczy obłok mógł rozprzestrzenić się na 3–4 kilometry szerokości i nawet 50 kilometrów długości.
Na szczęście żadna z cystern się nie rozszczelniła i udało się uniknąć jakichkolwiek ofiar. Wiele osób uznało to za cud. Dziś w miejscu katastrofy stoi krzyż, pod którym 9 marca gromadzą się mieszkańcy.
Tegoroczne obchody rozpoczną się pod krzyżem o godz. 16.30. Będą okolicznościowe wystąpienia, modlitwa ekumeniczna, złożenie wieńców. Później procesja Drogi Krzyżowej przejdzie ulicami: Poleską, 1000-lecia Państwa Polskiego, Radzymińską do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Tam o godz. 18.00 rozpocznie się uroczysta msza celebrowana przez arcybiskupa Tadeusza Wojdę. Wcześniej, o godz. 12.00, nabożeństwo dziękczynne za ocalenie mieszkańców Białegostoku, zostanie odprawione w cerkwi Św. Mikołaja przy ul. Lipowej. Będzie je celebrował arcybiskup Jakub.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl