Kilkunastu artystów pod kuratelą Agaty Chinowskiej i Magdaleny Godlewskiej-Siwerskiej przygotowało w Galerii Aresnał wystawę Plusy i minusy. O elektrowni białostockiej. Jest ona niezwykła, ponieważ poświęcona powstałej w latach 1908–1909 elektrowni w Białymstoku – obecnie jednej z siedzib Galerii Arsenał. Celem prezentacji, na którą składają się zarówno wątki historyczne, jak i współczesne, jest zbadanie znaczenia budynku starej elektrowni w kontekście rozwoju miasta.
Podróż przez całe stulecie
Pierwsza część wystawy skupia się w dużej mierze na okresie międzywojennym, tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości - to czas intensywnej elektryfikacji, mającej wpływ na rozwój gospodarczy i przemysłowy regionu, a co za tym idzie, na życie mieszkańców. Składają się na nią m.in. artykuły prasowe, mapy i zdjęcia, a także jedna z pierwszych powojennych kronik filmowych z 1946 r., ukazująca stan zniszczeń wojennych i odbudowę białostockiej elektrowni.
W drugiej części wystawa poświęcona jest relacjom sztuki współczesnej z budynkiem starej elektrowni. Większość eksponowanych tu prac to instalacje site-specific, których tematem jest przede wszystkim pierwotne przeznaczenie budynku. Maurycy Gomulicki zaprojektował neon Iskra, a kolektyw artystyczny Xolor zaproponował mural, którego punktem wyjścia jest wymyślony przez artystów neologizm zgaświatło. Archaiczne urządzenia elektryczne, niegdyś używane m.in. w elektrowniach, składają się na instalację Roberta Kuśmirowskiego Eufonia.
Zbiór obejmuje także rysunki świetlne Wojciecha Zamecznika, stanowiące przykład abstrakcji w fotografii. Ważnym elementem ekspozycji są prace artystów pochodzących z Białegostoku – Kuby Dąbrowskiego, Mirosława Filonika i Kobasa Laksy, dla których budynek elektrowni jest częścią pejzażu dzieciństwa. Ten ostatni nakręcił teledysk zatytułowany Matka Konkretna, łączący wątki rodzinne z muzyką eksperymentalną wykorzystującą dźwięki urządzeń elektrycznych.
Nie tylko wystawa
Inauguracja wystawy zaplanowana jest na 23 marca, na godzinę 17.00, a następnego dnia o godz. 11.00 będzie można wziąć udział w oprowadzaniu kuratorskim.
10 kwietnia natomiast organizowany jest pokaz produkcji Jasne łany, pierwszego po II wojnie światowej polskiego filmu spełniającego postulaty socrealizmu o tematyce współczesnej w reżyserii Eugeniusza Cękalskiego. Akcja rozgrywa się w 1947 roku na wsi. Młody nauczyciel walczy z zacofaniem hamującym społeczny i ekonomiczny rozwój wsi. Plenery, z udziałem miejscowej ludności, kręcono we wsi Sobota w Łowickiem.
Cały projekt jest realizowany w ramach obchodów stulecia niepodległości.
BiałystokOnline patronuje wydarzeniu.
Więcej:
Wystawa Plusy i minusy. O elektrowni białostockiej.